- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 sierpnia 2016, 08:53
Jeszcze parę lat temu byłam gibka jak młody orangutan. Wybaczcie takie porównanie ;) W tej chwili ciężko mi zrobić skłon, tak by dotknąć dłońmi do podłogi, a o szpagacie mogę zapomnieć... Znacie jakieś treningi skupione na rozciąganiu? Polecacie jakieś filmy na yt?
16 sierpnia 2016, 09:13
Może coś z kanału PsycheTruth
np.
albo możesz zacząć od jogi np. 30-dniowe wyzwanie z Adrienne, po tym bardzo się rozciągnęłam, a ćwiczenia są przyjemne, no i oczywiście sama Adrienne jest przeurocza!
16 sierpnia 2016, 11:35
cwicz z fitness blendrerem na yt :)
Edytowany przez XLka90 16 sierpnia 2016, 11:35
16 sierpnia 2016, 13:05
Może coś z kanału PsycheTruthnp. albo możesz zacząć od jogi np. 30-dniowe wyzwanie z Adrienne, po tym bardzo się rozciągnęłam, a ćwiczenia są przyjemne, no i oczywiście sama Adrienne jest przeurocza!
A trudne jest to wyzwanie? Polecasz dla kogoś sztywnego?
16 sierpnia 2016, 20:56
Ja polecam jakieś szkoły/kluby taneczne/akrobatyczne, w których dodatkowo prowadzone są zajęcia ze stretchingu. Wystarczy parę zajęć - podłapiesz technikę i trochę ćwiczeń, które potem będziesz już mogła robić sama w domu. Pamiętaj o ciepłych legginsach i porzadnej rozgrzewce. Rozciąganie zimnych mięśni jest mało efektywne. Dobrze żeby w pomieszczeniu, w którym będziesz się rozciągać było ciepło. Trzeba się też nauczyć rozluźniać w pozycjach i utrzymywać w nich mimo bólu. Pomaga przy tym oddychanie. Wdech i głęboki wydech podczas którego możesz się jeszcze bardziej docisnąć. Ogólnie jest to żmudna, długa i nieprzynosząca szybkich efektów praca. Potrzeba dużo cierpliwości, bo progres jest powolny i prawie nie zauważalny. Po dłuższym czasie rozciągania pojawia się wrażenie, że stoisz w miejscu albo nawet się cofasz. Czasami siądę w szpagacie a za parę dni spowrotem brakuje mi 10 cm bo akurat mam gorszy dzień, zakwasy, zły humor, okres i już jestem bardziej wrażliwa na ból;p Ważne żeby się nie zniechęcać :) Dlatego też polecam ćwiczenie w grupie, z instruktorem, który się na tym zna i będzie Cię motywował.
18 sierpnia 2016, 21:31
Absolutnie polecam Jogę <3 Moja nowa miłość, drugą są kettle ;) Po 3 tyg treingu 2-3 x w tygodniu jest ogromny progres