Temat: Węgle: przed czy po treningu ?

jestem na diecie z ograniczeniem węglowodanów, głównie białko, warzywa, mało zdrowych tłuszczy. Jutro idę na trening, powinnam dojeść węglowodany przed, czy po także ? jakie najlepiej?

jablkowa napisał(a):

wegle zalecane sa zwlaszcza po treningu w celu uzupelnienia glikogenu, ktory jest takim jakby paliwem. trenujac zuzywasz to paliwo. zeby nie byc ospalym czy zmeczonym, warto przegryzc chociazby banana po treningu.

:o to kiedy powinno się zjeść posiłek białkowy potreningowy? razem z tymi węglami, czy jakoś później?

Corinek napisał(a):

milkamelka napisał(a):

Nie  wnikając w  pozostały styl posta ZUZYG,  zawsze daję blokadę jak ktoś "martwi się  lub pochyla nad kimś "  nie z troską - do której odnoszą się te zwroty- ale z protekcjonalną wyższością. Stąd zwolnienie z  tzw"martwienia się".Czeka mnie powrót na basen po okresie przerwy z powodu przestawiania się na nowe odżywianie i stąd było moje pytanie.
Ja również jestem ciekawa dlaczego "mało zdrowych tłuszczy"?

powinno być  " mało, ale za to zdrowych tłuszczy"

milkamelka napisał(a):

Corinek napisał(a):

milkamelka napisał(a):

Nie  wnikając w  pozostały styl posta ZUZYG,  zawsze daję blokadę jak ktoś "martwi się  lub pochyla nad kimś "  nie z troską - do której odnoszą się te zwroty- ale z protekcjonalną wyższością. Stąd zwolnienie z  tzw"martwienia się".Czeka mnie powrót na basen po okresie przerwy z powodu przestawiania się na nowe odżywianie i stąd było moje pytanie.
Ja również jestem ciekawa dlaczego "mało zdrowych tłuszczy"?
powinno być  " mało, ale za to zdrowych tłuszczy"

Ale dlaczego mało? Co jest nie tak z tłuszczami? Chorujesz na coś?

Lipstick_on_the_glass napisał(a):

jablkowa napisał(a):

wegle zalecane sa zwlaszcza po treningu w celu uzupelnienia glikogenu, ktory jest takim jakby paliwem. trenujac zuzywasz to paliwo. zeby nie byc ospalym czy zmeczonym, warto przegryzc chociazby banana po treningu.
:o to kiedy powinno się zjeść posiłek białkowy potreningowy? razem z tymi węglami, czy jakoś później?

Może być razem :)

Pasek wagi

chodziło mi tylko o zaznaczenie że nie jest to klasyczna dieta wysokotłuszczowa/niskoglikemiczna

okej. A ta twoja to jaka? Ciekawi mnie to ;) Dukan?

Pasek wagi

Nie, nie bo nawet w modyfikacji nie jest na dłuższą metę zdrowy, poza tym usuwa tłuszcz obwodowy,a nie wewnętrzny. Tu od początku mam warzywa o niskim indexie, tłuste ryby, nabiał (kocham jogurt  czysty i wrzucam otręby, trzy liofilizowane wiśnie, 2 łyżki zblendowanej czekolady &0% gorzkiej i płatki migdałowe), zdrowe tłuszcze.  Desery i pieczywo z olaLCH , ale nie inne bardzo tłuste przepisy. ;))) No, może poza ciastkami kokosowymi(mąka, olej, mleko kokosowe)... Jak widzisz to coś więcej do jedzenia niż II faza dukan, bardziej tłusto niż w Low Carb, ale też nie jest to LCH, i nic nie liczę. 

Po tygodniu mam - 3,5/ 4  kg i jest super - choć ten pierwszy, jak nie półtora to woda. Nie liczę posiłków, jem ok. 5 razy, czasem 4.

"nawet w modyfikacji nie jest na dłuższą metę zdrowy, poza tym usuwa tłuszcz obwodowy,a nie wewnętrzny" - rozwiń proszę temat. 

Pasek wagi

Jest teraz modyfikacja i wydłużanie III i IV fazy (aby nie było jojo), poza tym nowa wersja  stopniowania przez kolejne dni tygodnia (zobacz dukania.pl). Pierre Dukan opracował metodę szybkiego "zrzutu" wagi , głównie dla ludzi przed rozmaitymi operacjami, gdzie zawsze waga podnosi ryzyko i opóźnia uruchamianie pooperacyjne co znów podnosi ryzyko. Ludzie zaczęli stosować to szeroko i oprócz nerkowych powikłań na własne życzenie, okazało się, że nie usuwa to tłuszczu trzewnego,  tylko gównie obwodowy. Trzewny jest dla zdrowia groźniejszy (miażdżyca), ale ludzie najczęściej (widzą))  zrzucają część estetyczną:)

Ja jem i przed, i po, bez tego nie wyobrazam sobie treningu, zaslablabym. Waga i tak spada szybko. Przed treningiem jem normalny obiad, a po - podwieczorek. Trening = plywanie 90 min spokojnym tempem albo 60-75 min marszu na biezni. Low carb to jakies dziwne wynalazki ;-P a potem kraza teorie o kortyzolu. Normalnie ruch relaksuje, zamiast stresowac, no ale jak sie cwiczy i nie je weglowodanow to rzeczywiscie organizm wpada w panike.

izazdo napisał(a):

Ja jem i przed, i po, bez tego nie wyobrazam sobie treningu, zaslablabym. Waga i tak spada szybko. Przed treningiem jem normalny obiad, a po - podwieczorek. Trening = plywanie 90 min spokojnym tempem albo 60-75 min marszu na biezni. Low carb to jakies dziwne wynalazki ;-P a potem kraza teorie o kortyzolu. Normalnie ruch relaksuje, zamiast stresowac, no ale jak sie cwiczy i nie je weglowodanow to rzeczywiscie organizm wpada w panike.

teorie o kortyzolu? ja tam mam wysoki kortyzol i bez stosowania low carb i ze sporą dawką ruchu, więc to nie tylko teorie ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.