Temat: Od 11 lipca A6W

ja to probowalem robic jakies 15 kg temu i potem 10 kg temu, ale się poddawałem z pwodou nudy, teraz wreszcie jestem na tyle chudy, żeby zauważać zmiany i mięśnie brzucha.

Jak na razie jestem na 11 dniu i efekty calkiem niezłe. Brzuch się odrobinkę spłaszczył, zrobił się twardszy, mięśnie się ładnie zarysowały, a sądząc po pasku (nie mierzę sobie wymiarów) ubyło mi w pasie od 1 do 3 cm.

To wszystko przy niezmienionej masie.

ja zaczne od jutra 07/13 ten pechowy bedzie szczesliwy

ja tez mam drugi dzień:)) i się przyłączam:))
 ta czytam iiii ja też już któryś raz podchodzę.... to jak prawdziwa miłość, do końca wierna pomimo kryzysów ;p
wytrwałości wszystkim życzę;)

i ja mam zamiar się zabrac za A6W. Tylko obawiam sie, że pod koniec "treningu" braknie mia czasu. Słyszałam, że ćwiczenia w ostatnie dni zajmuja sporo czasu.

cancri  ja już dziś rano zobaczyłam że bluzkę mam luźniejsza na brzuchy,i jest on ciągle napięty :)) sama  radocha, będę dalej ćwiczyć i wierze że centymetry zlecą, ahh jakbym chciała...:))

kamilka  spróbuj a sie przekonasz do tego czasu może sie jeszcze wiele zmienić, a dzień ma 24 godziny więc myślę ze można  wygospodarować czas dla naszego brzucha
nic nie tracisz,  zachęcam, bo warto:))

jak Wam idzie a6w ?? coś tu cisza sie rozległa...