Temat: Hula-hop w Lipcu!! :))

Tak jak obiecałam zakładam temat w którym kontynuujemy kręcenie kółkiem :D
Wiadomo że są wakacje, że czasem jest za gorąco, że może się nie chcieć ale właśnie dlatego warto się zapisać i mieć motywację
jak również motywować innych :))

Zasady jak miesiąc temu- kopiujemy tabelę i edytujemy ją wpisując "przekręcone" każdego dnia minuty, sumujemy po każdym tygodniu i na koniec miesiąca :)

no i udzielamy się w wątku bo sama tabelka nie ma takiej siły motywującej jak dobry kopniak od innych użytkowniczek

Zapraszam!!!

1.07

2.07

3.07

4.07

5.07

6.07

7.07

Tydzień13

 60 minut

 30 minut

 60 minut

 60 minut

 70 minut

 60 minut

 35 minut

 375 minut

8.07

9.07

10.07

11.07

12.07

13.07

14.07

Tydzień14

 70 minut

 80 minut

 60 minut

 10 minut

 0 minut

 5 minut

 0 minut

 225 minut

15.07

16.07

17.07

18.07

19.07

20.07

21.07

Tydzień15

 30 minut

 0 minut

 60 minut

 60 minut

 30 minut

 60 minut

 60 minut

 300 minut

22.07

23.07

24.07

25.07

26.07

27.07

28.07

Tydzień16

 0 minut

 0 minut

 45 minut

70 minut

 0 minut

 0 minut

 0 minut

 115 minut

29.07

30.07

31.07

 

 

 

 

Miesiąc

 30 minut

 0 minut

 o minut

 

 

 

 

 1015 minut


Na Allegro jest sporo i tych z wypustkami i sportowych.  :)
Ja Wam powiem że ja kręcę tylko na jedną stronę i OD ZAWSZE tak kręciłam (a był okres, kiedy przez jakieś dwa lata regularnie kręciłam, codziennie - przez tv :)) i bynajmniej żadnej asymetrycznej talii u siebie nie widziałam :) Kręcę tak jak wskazówki zegarka.

Powiem Wam że kręcę codziennie od 2 lipca i już widzę maluśkie efekty. Dzisiaj rano już 30 minut, a czuję że dzisiaj nabiję trochę na licznik :)

Miłego dnia !
Oj taka piękna pogoda, zastanawiam się czy z HH na dworek się nie przerzucić? :) A Wy gdzie najchętniej hopsacie?
Ja dziś znów będę próbować się NAUCZYĆ :D
u mnie bywa różnie, jak znajdę coś ciekawego do oglądania to kręcę w domu, a jak mam nastrój to idę na powietrze :) wczoraj kręciłam na dworze :)
Chciałabym mieć możliwość kręcenia na dworze ... z drugiej strony - szybko bym się znudziła - muszę mieć tv :)
a ja w domu i raz na ruski rok u tesciowej na dworze, przecież nie wyjdę z kółkiem przed blok... :P
no i kolejny tydzień za nami :D
wczoraj krótko bo nas znajomi nad wodę wyciągnęli, dzisiaj tez mieliśmy jechać ale niestety od rana leje więc posiedzimy w domku, może nadrobimy zaległości filmowe... :))
w tym tyg 400min :):) ciekawe czy w następnym pobije ten wynik :)
Ja dzisiaj mam już na liczniku 35 minut - siniak na prawym biodrze już nieco bardziej widoczny, eh. No ale wiedziałam że się pojawi - zawsze jak zaczynałam kręcić po dłuższej przerwie to on się pojawiał, a później stopniowo znikał, więc teraz czekam na ten etap :)


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.