Temat: hula hop

Chwyt marketingowy. Jak chcesz sobie anionów dostarczyć, to napij się wody z solą :P najlepsze są hula sportowe.

sciema jakich mało...moim skromnym zdaniem...ja bym sie nie nabrała...chodzi głównie o ruch, o krecenie a te wszystkie dodatki to pic na wode...robiłam rozeznanie na temat hula...jak kupowłam i najlepsze do zbijania cm jest obciazone hula...srednicy około długosci od ziemi do pepka osoby która ma nim krecic...ja kupiłam zabawkowe lekkie i nie umiałam nim krecic potem poszperałam i sie dowiedziałam ze jest za małe i za lekkie...kupilam zwykle bez jakichs masazerów i innych bajerów (bo tylko siniaki robia i dobre wrazenie wizualne) i jest bardzo dobre....

Myślę, że to chwyt... ale mam takie hula (step1). Kupując nawet nie doczytałam, że są tam jakieś aniony etc ;))  Miałam do wyboru dwa, kupowałam w sklepie sportowym. Hmm... wolę sto razy bardziej takie z masażerem, niż zwykłe. Lepiej mi się nim kręci, jest przyjemne... i po prostu lubię to robić. Niestety siniaki są po nim koszmarne, ale to zależy od częstotliwości i długości treningów.

dobrze się takim hula hop kreci mam podobne