Temat: Dlaczego nie A6W?

Ostatnio coraz więcej osób krytykuje A6W - i to nie, że ,,nie rób A6W, bo niszczy kręgosłup" tylko raczej ,,moim największym błędem ćwiczeniowym było przejście A6W".

Dlaczego? 

Brzuszki i półbrzuszki są często robione źle, zamiast zmusić co pracy mięśnie brzucha przez niewłaściwą technikę obciążane są mięśnie odcinka lędźwiowego kręgosłupa oraz odcinka szyjnego - bardzo dużo osób robi brzuszki "szyją", kładąc dłonie na potylicy i przyciskając brodę do klatki piersiowej. Wznoszenie wyprostowanych nóg to często wygięcie ledziowe kręgosłupa, a ten powinien przylegać do podłoża. Dużo by tu mówić. Poza tym... A6W to są ogromne ilości powtórzeń i to dzień w dzień. Wykonane poprawnie, owszem mogą wzmocnić mięśnie, ale nikt przy takim treningu kaloryfera nie zrobi.

Dlatego że obciąża kręgosłup i może doprowadzić do skrzywienia :/ . 

Ja tam lubię a6w i jak zrzucę wszystkie nadprogramowe kg, to będę robić dla lekkiego zaznaczenia mięśni. Kilka lat temu zrobiłam ponad połowę i naprawdę były efekty.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.