- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 sierpnia 2014, 00:25
Cześć, moim największym problemem są przeokropne boczki... przez to moja sylwetka wygląda tak że od talii do kości biodrowych moje ciało się rozszerza, później w miejscu gdzie są majtki czy zapinane są spodnie jest wcięcie, a później znów się rozszerza (mam 2 wcięcia w talii i w linii majtek) niestety nie wygląda to w zaden sposób estetycznie, a już najbardziej przeszkadza gdy chce się ubrać jakaś spódnicę, czy sukienkę, która nie jest rozszerzana. Moje pytanie jest takie czy samymi ćwiczeniami na brzuch -> mel b albo coś podobnego uda się je zlikwidować? czy potrzebna będzie jednak do tego dieta i aeroby? jeśli ćwiczenia to co polecacie? już nie wiem co robić, gdyby nie te boczki to byłabym w stanie całkowicie zaakceptować własne ciało nawet pomimo kilku nadprogramowych kg.. pomóżcie! :)
27 sierpnia 2014, 00:46
Dobrze zbilansowana redukcja + trening (najlepiej ogólnorozwojowy - siłowy i aerobowy). Nie spalisz miejscowo tłuszczu.
27 sierpnia 2014, 00:53
co do hula hop to problem taki, że po jeden nie posiadam, a po dwa ... nigdy nie nauczyłam się nim kręcić tak zeby nie spadało po jednym obrocie :(
27 sierpnia 2014, 02:06
Bo pewnie za małe lub za lekkie hula hop miałaś :) Ja też z boczkami walczę przy pomocy hula hop i efekty widzę. Najpierw kupiłam takie zwykłe, lekkie, to nie umiałam w ogóle nim zakręcić. Potem na allegro kupiłam hula hop z wypustkami o wadze 1 kg, które sięga mi do pępka i kręcę nim bez żadnego problemu. Zawsze wieczorem pokręcę godzinkę i efekty naprawdę są ogromne. Także polecam, bo z opisu wynika, że moje boczki wyglądały dokładnie tak samo!