3 czerwca 2011, 18:30
Mam do Was ogrooomną prośbę, czy któraś mogłaby mi pomóc? Chodzi o to, że na tylnej stronie ud, mam straszne zakwasy, boli jak chodzę. Jutro mam pielgrzymkę, obowiązkowo trzeba się wstawić, a do przejścia około 40 km, macie jakieś sposoby? Proszę!
- Dołączył: 2010-07-18
- Miasto:
- Liczba postów: 48
3 czerwca 2011, 18:33
na "zakwasy" najlepszy jest ruch.
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 5088
3 czerwca 2011, 18:33
Belize ma rację, możesz wziąć gorącą kąpiel ale to niewiele da ;-))
- Dołączył: 2010-07-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 622
3 czerwca 2011, 18:34
Rozciąganie i gorąca kąpiel, mi pomaga chociaż nie zawsze
3 czerwca 2011, 18:34
Ewentualnie mocniejszy masaż nóg. Takie ugniatanie.
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 461
3 czerwca 2011, 18:49
magnez+B6
ruch, ruch, ruch! :)
3 czerwca 2011, 18:55
Najlepiej pobiegaj, idź na rower, potańcz...
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 982
3 czerwca 2011, 18:57
wypij pół szklanki mleka zjedz łyżeczkę cukru i znów wypij pół szklanki mleka. Powinno pomóc :)
3 czerwca 2011, 20:09
klin klinem. więcej ruchu wyeliminuje zakwasy