Temat: chudnę wszędzie, ale nie w nogach........

Witam, odchudzam sie i schudłam już jak widać na pasku, Brzuch ładnie spadł, twarz, ręce, lecz jesli chodzi o uda i przede wszystkim łydki to wgl. Jak mam ćwiczyć, aby spadł mi tłuszczyk z nóg nie umiesniając ich? Chodzę na aerobik 2 razy w tygodniu, lecz nie widzę nóżkowych ;) efektów. Mam nogi jak butle gazowe :D Nie pasują do reszty ciała, kozaki mi nie wchodzą, mam stepper lecz nie wiem czy go używać bo boję się rozbudowania mieśni...... Nie wiem co robić.... w łydkach mam 41 cm a w udzie 54 brrrrrrrrr.............. chcę aby z łydek chociaż 3 cm poleciały.... jak to zrobic?
mam tak samo...;/
Gratulacje wielkie;) Dzieki za rady i ogółnie za wszystko;0

Ćwiczenie łydek nie spali tłuszczu z łydek (o ile wogóle tam jest). Tak samo jak ćwiczenie brzucha nie spali tłuszczu z brzucha. Znika w odwrotnej kolejności niż się pojawia, i kolejność ta jest osobnicza. Mi na przykład wywalił się na brzuchu i za cholerę nie chce znikać. Na rękach i nogach żyły mi już wychodzą, a na brzuchu ciągle fałda 5 cm. Trzeba tak długo go palić, aż zniknie wszędzie :P

Czyli co, w ogóle mam nie ćwiczyć?
Mam tu dowody że stepper pomaga - więc będę na nim cwiczyła.
Myślę, ze jak zrzucę 10 kg jeszcze i stepperek w trakcie zrzucania dołożę to będę miała ok nogi:) Jak myslicie?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.