Temat: opuchnięte nogi - zdarza wam się?

Tak, mnie się to dość często zdarza... i również jestem obciążona genetycznie żylakami... czasem strasznie mnie bolą łaydki a noszenie tzw przeciwżylakowych pończoch i podkolanówek jeszcze pogarsza sprawę... używam maści do zmęczonych nóg i staram się (choć jest to trudne) nie zakładać nogi na nogę... Jestem jeszcze młoda,a już widać zaczątki żylaków pod kolanami... okropność.

Mam podobnie, ale mnie maści nie przyniosły ulgi. Wolę kąpiel stóp w letniej wodzie. Najlepiej tuż przed snem.

loreleielia, próbuję nie zakładać nogi na nogę, ale to trudne.... i jest jeszcze takie ćwiczenie - oprzeć stopy o ścianę pod kątem ok. 45 stopni i leżeć... ale ja nie widzę rezultatów... A z letnią wodą Izabellll to w sumie wątpię. No ale spróbuję jak będę wieczorami się uczyć. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?

Ja tez mam taki problem! Powiem ci taka ciekawostke! Kiedy wazylam ponizej 60kg problem znikl! Gdy tylko waze wiecej to jest zle! Dlatego tez musze utrzymywac niska wage! Wiadomo nigdy nie bede miala nog jak modelka zawsze sa takie jakby pelne wody...okropne! Moja mama tez ma ten problem! Ale musze tez isc na usg nog. Nie wiem czy jest w polsce tez za darmo ale napewno prywatnie 100zl od nogi i to tez powinno wyjasnic. wiem tez ze moj wujek robil sobie jakies badani i wyszlo mu ze ma nie spozywac duzo tluszczow bo przez to ma te problemy i ze mna moze byc podobnie...a jedyne co mi pomaga na opuchlizne to sen! Pozdrawiam i duzo zdrowka zycze:)

Faktycznie sen to podstawa, ale nie zawsze się ma na niego czas :/ Zastanawiam się czy są jakieś specjalne zabiegi czy masaże, które pozwalają wyeliminować ten stan i co najważniejsze ból. Bo w tabletki czy jakieś suplementy średnio wierzę.

Wiesz co, można wybrać się do jakiegoś fizjoterapeuty który wymasuje cię albo na jakiś specjalistyczny zabieg pozwalający zlikwidować przyczynę bólu. Wydaje mi się, że dość dobry na ciężkie i opuchnięte nogi jest ten Frigi Thalgo  jest całkiem niezły. Pozwala on ulepszyć krążenie i usunąć nadmiar wody z tkanek. Według mnie to ma sens.