- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 12971
18 lutego 2012, 19:27
Moje kochane vitalijki. Bierzmy skakanki i skaczmy. Zdobedzmy najwyzsze szczyty Tatr.
![]()
Dlaczego warto? Skakanka to doskonale cwiczenie aeorobowe, czyli spalajace tluszcz. Godzina skakania to ok. 450 kcal. Na dworze zimno, bieganie i rower powoli staja sie uciazliwe, ze wzgledu na pogode. Skakac mozna w domu, sluchajac muzyki, ogladajac film.. Doskonale rzezbi nogi, lydki, pozwala pozbyc sie tluszczyku ze wszystkich miejsc.
A oto proste zasady: Codziennie, lub co dwa dni meldowanie sie. Co tydzien ranking, kto skoczyl ile i jakie szczyty juz osiagnal.
1 podskok = 1 m.
Nasze cele:
1. Rysy 2499 m
2. Mięguszowiecki Szczyt Wielki 2438 m
3. Niżnie Rysy 2430 m
4. Mięguszowiecki Szczyt Czarny 2410 m
5. Mięguszowiecki Szczyt Pośredni 2393 m
6. Hińczowa Turnia 2377 m
7. Cubryna 2376 m
8. Wołowa Turnia 2376 m
9. Żabia Turnia Mięguszowiecka 2336 m
10. Świnica 2301 m
Po skonczeniu tego kolejne cele to 11 najwszych szczytow Alp. Powodzenia dziewczyny!
1. Mont Blanc - 4811 m
2. Dufourspitze - 4634 m
3. Zumsteinspitze - 4563 m
4. Signalkuppe - 4554 m
5. Liskamm - 4527 m
6. Dom - 4545 m
7. Weisshorn - 4506 m
8. Täschhorn - 4491 m
9. Matterhorn - 4478 m
10. Mont Maudit - 4465 m
11. Parrotspitze - 4432 m
Nastepnym celem bedzie 10 najwyzszych szczytow And.
1. Aconcagua – 6962 m
2. Ojos del Salado – 6891 m
3. Pissis - 6792 m
4. Mercedario – 6770 m
5. Huascaran – 6768 m
6. Cerro Bonete - 6759 m
7. Nevado Tres Cruces - 6758 m
8. Llullaillaco – 6723 m
9. Walther Penck – 6658 m
10. Incahuasi – 6638 m
I na sam koniec Himalaje - 14 szczytow.
1. Mount Everest – 8848 m
2.Kanczendzonga – 8586 m
3. Lhotse – 8516 m
4. Makalu – 8485 m
5. Czo Oju – 8188 m
6. Dhaulagiri – 8167 m
7. Manaslu – 8163 m
8. Nanga Parbat – 8125 m
9. Annapurna – 8091 m
10. Sziszapangma – 8027 m
11.Gyachung Kang – 7952 m
12. Annapurna II – 7937 m
13. Himalchuli – 7893 m
14. Ngadi Chuli – 7871 m
![]()
Zapraszam dziewczyny do skakania:)
Walka o lepsza kondycje i sylwetke :)
Edytowany przez etiene 26 lutego 2012, 20:56
- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 12971
28 lutego 2012, 17:16
narazie jestem na etapie 1000 skokow ale 2 to ja nie dam rady dzisiaj :P
28 lutego 2012, 17:40
1. Rysy
2499 m zaliczone2. Mięguszowiecki Szczyt Wielki
2438 m zaliczone3. Niżnie Rysy
2430 m zaliczone4. Mięguszowiecki Szczyt Czarny
2410 m zaliczone5. Mięguszowiecki Szczyt Pośredni
2393 m zaliczone6. Hińczowa Turnia
2377 m zaliczone7. Cubryna
2376 m zaliczone8. Wołowa Turnia
2376 m zaliczone :D
9. Żabia Turnia Mięguszowiecka
2336 m zaliczone10. Świnica
2301 m / 301
- Dołączył: 2011-12-29
- Miasto: Argentyna
- Liczba postów: 2400
28 lutego 2012, 19:09
Frozen, ja mam kłopoty z kolanami i teraz biorę Structum ( to chyba jest na receptę)- nawet niezłe. W kolejce na wypróbowanie czekają jeszcze Arthron complex i Ketoflexon ( czy podobnie). Wszystko dostałam, więc będę testować. A oprócz skakania wybieram się wkrótce na narty ( zresztą w Alpy
![]()
), więc moje biedne kolana czeka ciężka próba.
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 114
28 lutego 2012, 19:23
Hejo, dzisiaj skoczyłam 2030 skoków wiec moje wyniki:
1. Rysy 2499 m zaliczone
2. Mięguszowiecki Szczyt Wielki 2438 m zaliczone (1500 + 938)
3. Niżnie Rysy 2430 m / 1092
Wytrwałości życzę. Ps po jakim czasie zauważyłyście pierwsze efekty w cm ciała? Nie mogę się doczekać, jakos niecierpliwa jestem hihi
- Dołączył: 2006-02-11
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 613
28 lutego 2012, 19:24
no pięknie etiene, tysiąc to też ładny wynik :))
finisteree- dzięki za info, ja coś będę musiała zacząć brać, bo trochę mnie bolą, a przestać ćwiczyć nie mogę, bo przecież na lato piękna muszę być :P a wyjazd w Alpy - no no, super, ja na nartach nie potrafię niestety jeździć, więc tym bardziej "zazdroszczę" :))
medziks - pewnie jutro będziesz na szczycie Świdnicy, super, czekamy na Ciebie tutaj :)
inspiracja - noooo brawo, widzę, że nie odpuszczasz, tak trzymaj!
Ja nie pamiętam po jakim czasie zauważyłam spadek, bo ja ćwiczenia na skakance to zaczynałam taaaak dawno temu, ale one na pewno działają, już tyle razy dzięki nim schudłam, że ho ho, także skakać, skakać i skakać! nawet jak spadków od razu nie widać (ja np. mam teraz zastój wagi, ale walczę i się nie poddam! no! oby mi tej motywacji starczyło przynajmniej na 116 dni :P)
Edytowany przez frozen 28 lutego 2012, 19:32
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 114
28 lutego 2012, 19:41
Dziękuje za odpowiedz, no mam nadzieję, ze mi tej motywacji tez wystarczy, a stosujecie jakas dietke do skakanki czy tylko troche mniej jecie i skaczecie, bo ja w sumie nie stosuje diety:)
Ciesze się,że moge z wami popisac, zawsze to jakas wieksza motywacja. Nie chce sie tylko uzalac nad soba jak inne sa chude, a ja nie wiec postanowiłam wziasc sie za siebie, a co tam. Mam nadzieje, ze wystarczy mi tej motywacji. I przyznam, ze nawet to skaka nei mi humor poprawia
- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 12971
28 lutego 2012, 20:03
No ja mialam pierwsze efekty po miesiacu skakania :0 ładniejsze łydki i spadek w udach i brzuchu :))
- Dołączył: 2006-03-09
- Miasto:
- Liczba postów: 22
28 lutego 2012, 20:34
a skaczecie cały czas czy seriami ?
- Dołączył: 2011-12-29
- Miasto: Argentyna
- Liczba postów: 2400
28 lutego 2012, 20:36
Dziś 1700, więc łącznie:
7. Cubryna 1853/2376 m