28 lipca 2013, 18:21
Za każdym razem kiedy przechodzę obok kuchni nie mogę się powstrzymać. Wtedy bierze mnie taka ogromna ochota na zjedzenie czegoś, mimo że przed chwilą byłam w innym pokoju i nie chciało mi się jeść... Co robić? Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby?
- Dołączył: 2013-06-17
- Miasto: Katania
- Liczba postów: 6528
28 lipca 2013, 18:22
skupić się na prawdziwych potrzebach organizmu bo to głodem na pewno nie jest
28 lipca 2013, 18:23
Robię sobie wielkiego ogóra/marchewke/papryke z sosem jogurtowo ziołowym, do tego woda z cytryna i jestem pełna, a kalorii wcale tak dużo nie wciągnę :) Inaczej nie jestem w stanie się oszukać :(
28 lipca 2013, 18:29
woda mineralna. Ja posiadam jeszcze błonnik w proszku i wsypuję do wody, a także chrom, bo wtedy skutecznie odechciewa mi się słodkiego
28 lipca 2013, 18:32
meatball93 napisał(a):
woda mineralna. Ja posiadam jeszcze błonnik w proszku i wsypuję do wody, a także chrom, bo wtedy skutecznie odechciewa mi się słodkiego
Strasznie Ci dziękuję za tą odpowiedź. Sama spróbuję!
- Dołączył: 2011-09-04
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 2213
28 lipca 2013, 18:42
Ja właśnie aby uniknąć jedzenia pizzy, którą rodzinka je zapycham sie arbuzem:)
- Dołączył: 2013-07-23
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 577
28 lipca 2013, 18:55
a ja piję herbatę zieloną, wsypuje łyżkę ziół do kubka, zalewam, wypijam - i zalewam cały czas, zero kalorii, a usta cały czas zajęte ;)
28 lipca 2013, 19:53
no właśnie ja dzisiaj miałam dość, bo robiłam ciasto dla mamy na urodziny :<, bo wraca dzisiaj ze szkolenia i udaje, że nie ma tej 40-stki jednak :)