Temat: Pupa trening

Hej, mam takie pytanie... bo wiadomo, że jak się trenuje pupę, nogi to po treningu siłowym powinna odpocząć itd... okey... ale zastanawia mnie kwestia tego aby trenować siłowo i dawać sobie w kość a w dni kiedy mam wolne wykonywać w domu np. przysiady tylko ale bez obciążenia, raczej ilość lub obciążenie. W zasadzie przysiady bez obciążenia to aeroby ukierunkowane na daną partię. Można tak zrobić?

a po co facetowi tyle ćwiczeń na "pupę" ?

nainenz napisał(a):

a po co facetowi tyle ćwiczeń na "pupę" ?
a co, facet nie może mieć twardego, kształtnego, jędrnego tyłeczka? ;)

PrzyszlaZona napisał(a):

nainenz napisał(a):

a po co facetowi tyle ćwiczeń na "pupę" ?
a co, facet nie może mieć twardego, kształtnego, jędrnego tyłeczka? ;)

Kobita go pogna w diabły jak będzie miał lepszy od niej :D Nie ryzykowałabym :) Poza tym nie lubię (osobiście) takich wycackanych dupek u mężczyzn :)

ZmotywowanaMama napisał(a):

PrzyszlaZona napisał(a):

nainenz napisał(a):

a po co facetowi tyle ćwiczeń na "pupę" ?
a co, facet nie może mieć twardego, kształtnego, jędrnego tyłeczka? ;)
Kobita go pogna w diabły jak będzie miał lepszy od niej :D Nie ryzykowałabym :) Poza tym nie lubię (osobiście) takich wycackanych dupek u mężczyzn :)

Lecter1 nie sluchaj ich! ;) Ja jestem dorosla kobieta (mezatka) i uwielbiam zgrabne, umiesnione meskie tylki :) 

Nie jestem sportowcen ani trenerem, ale wydaje mi sie, ze codzienne cwiczenia to za duzo... Wszakze miesnie rozwijaja sie w przerwach pomiedzy treningami, a wiec trzeba dac im troche odpoczynku!

PrzyszlaZona napisał(a):

nainenz napisał(a):

a po co facetowi tyle ćwiczeń na "pupę" ?
a co, facet nie może mieć twardego, kształtnego, jędrnego tyłeczka? ;)
pupy - nie tyłeczka. Faceci szybciej nabierają masy mięśniowej , nie jest im potrzebne trzaskanie tylka , jak opisane to powyżej.  Tyłek mu sie zrobi jak będzie robił nogi , a nie przysiady w domu bez ciężaru :p

Po co Ci to? Jeśli zrobisz taki trening dolnych partii, że na następny dzień nie będzie Cie mdliło na myśl o przysiadzie (nawet bez obciążenia), to znaczy że za słaby trening zrobiłeś. Daj tym mięśniom się zregenerować i idź na spacer, jeśli już musisz mieć jakieś cardio.

Edit: Doczytałam, że nie piszesz że dzień po dniu. Jeśli zachowasz odpowiednie przerwy i nie będziesz tych mięśni nadmiernie obciążał to chyba ok.

1.  Robię to dla siebie, uwielbiam swoją pupę i się tego nie wstydzę. Zależy mi aby była śliczna.
2. Przygotowuje się do zawodów triatlonowych na całym dystansie Iron-man wiec dużo pływania, dużo roweru i dużo biegania, łącznie ponad 200km wiec silne nogi i pupa to podstawa bo tam pracują przede wszystkim dolne partie ciała
3. Jeśli dziewczynie będzie przeszkadzać moja pupa to pomogę jej aby miała równie śliczna.
4. Ćwiczenie na pupę są potrzebne bo stabilizują wszystkie partie mięśni, faceci tez ćwiczą pupę tylko ze zamiast wprost mówić, ze pupa to mówią ze dziś robię nogi. Dużo ćwiczeń działa na pup a mówią ze chodzi o nogi.
5. Chce mieć dużą i wypukła pupę... z logicznego punktu widzenia tłuszcz odkłada mi się na brzuszku a nie pupie jak u kobiet wiec pozostaje operacja lub ćwiczenia i samozaparcie wole to drugie - tak nie każdemu musi się to podobać.
6. Nie robię tego dla nikogo tylko dla siebie!
7. Chodzi mi tylko o to aby sobie nie zrobić krzywdy i szkody...aby nie przesadzić... Wiem, ze cardio czy generalnie aeroby to jedno a ciężary to drugie... wiem, ze aeroby można wykonywać codziennie bez przerw i się zastanawiam czy własnie  aerobowe jak przysiady bez obciążenia, wykroki, brzuszki itd...to są  aeroby... i czy nie można ich wykonywać codziennie... Tak jak bieganie, pływanie, rower w intensywności  umiarkowanej.
8. Tak wole nie używać przekleństw "pupa" po prostu lepiej brzmi, obojętnie o kogo chodzi.

Nie rozumie zbytnio tego stwierdzenia "Pupy - nie tyłeczka" co miałaś na myśli...?

PS. Biologia w tym wypadku płeć biologiczna a przynajmniej ta część płci, nie determinuje płci mózgowej czy psychicznej i preferencji z nim związanej. Wiem, że co niektórzy by chcieli upraszczać świat poznawczo jednak nie jest on taki prosty jak się wydaje.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.