- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1390
1 kwietnia 2008, 09:49
HULA HOP było już na tym forum przedyskutowane wiele razy... a od połowy lutego działa wątek
HULA HOP - Kto ze mną od poniedziałku? (18.02.2008) -
http://vitalia.pl/forum2,15343,15343,29_Hula_hop_-_kto_ze_mna_od_poniedzialku_18.02.2008.htmlW związku z tym, że w temacie w/w wątku jest data
18.02.2008 - wiele osób myśli, że początek zabawy z kółkiem dawno minął i już nie chce się dołączyć... dlatego postanowiłam otworzyć nowy temat dla HULAHOPUJĄCYCH.
Zapraszam wszystkich do wspólnego kręcenia i zapisywania wyników - razem zawsze weselej. Hula Hop jest świetne - działa super na talię, oponkę, bioderka...
Ja kręcę od początku roku 2008 i średnio na tydzień ubywa mi 1 cm.
to jak.. - przyjmiecie nowy wątek..?
Można zacząć kręcić każdego dnia!
Ktoś jest chętny do wspólnego zakręcenia?![]()
15 listopada 2008, 20:14
hej hej gdzie jesteście?
Ja dzisiaj 35 minut kręcenia.
- Dołączył: 2008-11-10
- Miasto: Blichowo
- Liczba postów: 12
15 listopada 2008, 21:45
Ja często kręcę i sprawia mi to niezła frajde. Łącze zabawne z pożytecznym :)
15 listopada 2008, 23:27
zreanimowalam stare Hula i 30 min pokrecilam. czyli 120kcal mniej :-)
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Przemyśl
- Liczba postów: 80
16 listopada 2008, 13:01
Pokręciłam sobie pół godziny na "teraz albo nigdy" .Gdyby nie seriale, to kręcenie byłoby nudniejsze. A tak i film się obejrzy i kalorie spali.
A centymetry spadają. Przez 15 dni kręcenia ubyło mi 6 cm. w tali i trzy na wysokości pępka. Na początku zleciało szybko, a teraz powolutku, ale systematycznie. Bylebym jeszcze ja była systematyczna. Jak dotąd jestem.
- Dołączył: 2008-02-22
- Miasto:
- Liczba postów: 70
16 listopada 2008, 18:08
Nikita33 : nic tylko pogratulować ;) 6cm w 15 dni? WoW! 8) Zmotywowałaś mnie ! ;D Będę odnotowywać ile straciłam w talii i biodrach co 2 tygodnie. Bo jakoś do tej pory jestem niesystematyczna. Pozdrawiam wszystkie pozytywnie zAkRęCoNe xD
16 listopada 2008, 23:03
dzisiaj 30 minut-i ja chyba zacznę się mierzyć systematycznie.
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 450
17 listopada 2008, 11:14
hej a ja mam pytanie.
w ktorej czesci brzucha krecicie? tzn na jakiej wysokosci. bo ja bardziej tam gdzie jest te "wciecie" a bym wolala na wysokosci pepka ale nie moge ;/. nie chce mi zejsc na dol. a gdy juz zejdzie to dlugo nie pokrece tam.
i jezeli krece tylko tam to tylko tam moge schydnąc? czy jak to jest? czy na całym brzuchu chydne??
a tak jak napisała Angie01 ze bedzie sie mierzyc w biodrach, to biodra tez chudna nawet gdy nie krece na nich ?
jak to jest?:P
17 listopada 2008, 11:31
Agniesiu jeśli napinasz mięśnie brzucha to spalasz z całej okolicy, nie tylko z talii.
Ja często kręce w rozkroku i takim polprzysiadzie wtedy mi sie dodatkowo udka napinają i jak 30 min pokrece to az mi pulsują mięśnie.
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 450
17 listopada 2008, 11:34
ee a ja chyba nie napinam... sama nie wiem , nie raz na wciagnietym robie. Ale jakos zauwarzylam ze juz nie jest tak mocno odstający ;p.
17 listopada 2008, 11:58
ale nie chodzi o wciaganie brzucha tylko o spinanie miesni brzucha. wciaganie tak bardzo nie napina miesni. Jak zepniesz to bedziesz czuc potem zakwasy, wiecej spalisz :-)