- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1390
1 kwietnia 2008, 09:49
HULA HOP było już na tym forum przedyskutowane wiele razy... a od połowy lutego działa wątek
HULA HOP - Kto ze mną od poniedziałku? (18.02.2008) -
http://vitalia.pl/forum2,15343,15343,29_Hula_hop_-_kto_ze_mna_od_poniedzialku_18.02.2008.htmlW związku z tym, że w temacie w/w wątku jest data
18.02.2008 - wiele osób myśli, że początek zabawy z kółkiem dawno minął i już nie chce się dołączyć... dlatego postanowiłam otworzyć nowy temat dla HULAHOPUJĄCYCH.
Zapraszam wszystkich do wspólnego kręcenia i zapisywania wyników - razem zawsze weselej. Hula Hop jest świetne - działa super na talię, oponkę, bioderka...
Ja kręcę od początku roku 2008 i średnio na tydzień ubywa mi 1 cm.
to jak.. - przyjmiecie nowy wątek..?
Można zacząć kręcić każdego dnia!
Ktoś jest chętny do wspólnego zakręcenia?![]()
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 688
16 lutego 2009, 18:59
ja kupiłam na allegro te hula-hup z wypustkami ponieważ tak pomyślałam że te zwykł hula-hop będzie troche lipne. . ..
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 688
16 lutego 2009, 19:08
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Przemyśl
- Liczba postów: 80
16 lutego 2009, 20:49
Obciążanie plasteliną może być trudne, bo trzebaby bardzo dużo tej plasteliny. Ale sam pomysł chyba dobry, bo plastelina jest cięższa niż np. ryż i rzeczywiście nie wydaje dźwieków.
Mnie moje dwa wypełnione ryżem i połączone tąśmą też trochę hałasują, ale ja to nawet lubię. Wszyscy przynajmniej słyszą, że "mama ćwiczy" i nie zawracają mi wtedy głowy.
W ogóle, przyzwyczaiłam się już do tego hulania. Nie mogłabym chyba zasnąć, gdybym nie pokręciła. Zwłaszcza, że pozbyłam się dzięki temu sporo centymetrów i szkoda byłoby mi to zepsuć.
- Dołączył: 2008-10-16
- Miasto: Lodówka
- Liczba postów: 1725
16 lutego 2009, 20:56
wsadźcie kamyki w plastelinę to kółko będzie cięższe :)
- Dołączył: 2006-08-20
- Miasto: Zgorzelec
- Liczba postów: 674
18 lutego 2009, 22:36
też mam kamyki w hula hopie, ale nie jest zbyt ciężki i strasznie szeleści.
dzisiaj 40 min, po 20 w każdą stronę 
- Dołączył: 2008-07-10
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 2172
18 lutego 2009, 23:03
do wszystkich, którzy po latach nie potrafią kręić hula hopem-----> kupcie sobie większe!!! ile ja łez wylałam, że jestem jedyną osobą na świecie, która ma problem z kręceniem, już prawie zaczynałam to kumać i ... kupiłam większe kółko. problemy jak ręką odjął. także polecam:)
- Dołączył: 2009-02-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 338
19 lutego 2009, 20:32
Zrezygnowalam z plasteliny :) zamiast tego mam mieszanke ryzowo-mączną... zdaje mi sie, ze jest cięzsze niz przedtem (niz z samym ryzem) ale i tak troche szelesci... :)
jak bede miala okazje, to chyba jednak dokupie drugie... pozrwawiam
19 lutego 2009, 21:16
Od wczoraj kręce hula hopem (z masażem podwójnym). Super, wczoraj kręciłam 15minut. Ciężkie troche, 1,5kg, no i mam 2 male siniaczki na biodrach. Dzisiaj kręcilam prawie 15 minut, bo mam okres i brzuch mi dokucza.
Ale mam pytanie:
Podczas krecenia czuję nacisk na boki, talię, biodra wyżej, widac ślady po kreceniu, są to zaczerwienione miejsca, ale nie czuje w przedniej czesci brzucha, okolic pępka :(.
To znaczy, ze w tym miejscu nie działa???
Jakie Wy macie odczucia?
Moze cos źle robie, kręce i w jedna i w drugą strone, bez problemow, ale zakladam 2 grubsze bluzki, bo to dopiero 2 dzien, a te kulki masujące strasznie gołe cialo podrazniają.
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Przemyśl
- Liczba postów: 80
20 lutego 2009, 19:57
MagdalenaWG - ja inaczej odczuwam nacisk kółka gdy kręcę w prawo a inaczej gdy w lewo - na inne częsci mi naciska (tak to sobie tłumaczę). A na brzuch rzeczywiście najmniej, ale ja mam sadełko i rozciągniętą skórę po ciążach, więc ten ucisk odczuwam mniej niż w miejscach gdzie sadelka nie ma, czyli na plecach i biodrach.