- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1390
1 kwietnia 2008, 09:49
HULA HOP było już na tym forum przedyskutowane wiele razy... a od połowy lutego działa wątek
HULA HOP - Kto ze mną od poniedziałku? (18.02.2008) -
http://vitalia.pl/forum2,15343,15343,29_Hula_hop_-_kto_ze_mna_od_poniedzialku_18.02.2008.htmlW związku z tym, że w temacie w/w wątku jest data
18.02.2008 - wiele osób myśli, że początek zabawy z kółkiem dawno minął i już nie chce się dołączyć... dlatego postanowiłam otworzyć nowy temat dla HULAHOPUJĄCYCH.
Zapraszam wszystkich do wspólnego kręcenia i zapisywania wyników - razem zawsze weselej. Hula Hop jest świetne - działa super na talię, oponkę, bioderka...
Ja kręcę od początku roku 2008 i średnio na tydzień ubywa mi 1 cm.
to jak.. - przyjmiecie nowy wątek..?
Można zacząć kręcić każdego dnia!
Ktoś jest chętny do wspólnego zakręcenia?![]()
- Dołączył: 2007-08-02
- Miasto: Bukowno
- Liczba postów: 217
25 lipca 2008, 07:38
No to ja też się dziś będę uczuć "hula-hopowania" , ale idzie mi fatalnie Wygląda to tak, że pokręce 2 razy i spada i schylam sie w kołko Po 1h ćwiczeń bardziej mnie bolą kostki i kręgosłup niż mięsnie brzucha
- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1390
25 lipca 2008, 08:53
Madejczyk - początki bywają trudne ;) Pewnie większość hulahopujących przechodziła przez fazę "obolałych kostek"
kararina25 - zobacz do mojego pamiętnika na datę 2008-03-06 - tam opisałam moje kółko... i początki kręcenia.... ;)
- Dołączył: 2008-06-09
- Miasto:
- Liczba postów: 6
25 lipca 2008, 11:06
dzięki dziewczyny za odpowiedź. zaraz pluchatek zajże do twojego pamiętnika. pozdrawiam
- Dołączył: 2008-07-01
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 595
25 lipca 2008, 12:22
A ja się właśnie uczę. Wczoraj kupiłam hola-hop, kręcił się jakąś sekundę ;) Ale czuję, że dzisiaj jest odrobinkę lepiej - zaczynam czuć, jakie ruchy wprawiają to diabelstwo w ruch ;)
- Dołączył: 2008-07-01
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 595
25 lipca 2008, 12:23
Aaaa... Kółko nie spada mi na kostki, nic nie boli. Tylko kręcić się nie chce...
- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1390
26 lipca 2008, 08:44
wczoraj zaliczyłam 25 minut hulahopka :) wiem, że mało.......
- Dołączył: 2008-07-01
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 595
26 lipca 2008, 18:39
Mało?! Ja biore kółko sponatnicznie, kilka razy zakręcam po ok.1-2sek - i kto tutaj mało kręci? ;)
26 lipca 2008, 21:15
ojoj :) ja sie musze za moje wziasc bo mam tak ze jak mnie natchnie to biore i krece te 2 godziny i wtedy przez tydzien nic bo albo bovzki bola albo mi sie poprostu nie chce ;/ i gdzie motywacje miec/ :P
- Dołączył: 2008-07-01
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 595
28 lipca 2008, 12:14
Ech, a ja się uczę... Mój rekord - jakieś 5 sekund ;) No to pięknie... ;P
- Dołączył: 2008-07-01
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 595
28 lipca 2008, 19:57
Tak pomyślałam sobie, że kółko będzie dłużej sie kręcić, jeśli ciało będzie lepkie. Więc dzisiaj posmaruję je żelem pod prysznic na sucho! A co!