- Dołączył: 2008-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 95
11 lutego 2009, 10:34
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
11 lutego 2009, 10:37
jak lubisz tanczyc to co sie martwisz o to czy sie odnajdziesz ?
IDZ i oddaj sie tanca
11 lutego 2009, 10:48
A właśnie gdzie w Warszawie takie zajęcia sa?? Bo ja lubie własnie te tańce, nie mogąc czegoś takiego znaleźć zapisałam się na towarzyski.
Może standardowe tańce tez się przydadzą mi :p
Ale uwielbiam cha che
Zaczynam tańczyć w czwartek 19 stego:) Z "niebanalnym" facetem:)
- Dołączył: 2008-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 95
11 lutego 2009, 10:54
Tak w Warszawie, www.steps4salsa.pl tu macie link do tej szkoły. Wprawdzie zajęcia już się rozpoczęły ale rozmawiałam wczoraj z Panią prowadzącą zajęcia i powiedział, ze nie ma problemu ze mozna dołączyć do grupy.
11 lutego 2009, 11:13
ja chodziłam na sexi dance ale w bielsku. Bardzo fajne zajęcia, podnoszą samoocenę, wyrabiaja gracje w ruchach.... znowu chce się zapisać. miłego kręcenia tyłkiem :-)
11 lutego 2009, 11:21
oj szkoda, że nei akceptują karty Benefit Systems - nie chce placic dodatkowo
11 lutego 2009, 11:30
ja zapisałam się do riviery:)
11 lutego 2009, 11:35
ja trenuje ten taniec od kilku miesiecy. Trenuje- bowiem mam zajecia kilka razy w tygodniu(+indywidualny trening).
Wszystko zalezy od instruktorki. Sexy dance z zalozenia ma byc sexy i nie powinien miec za duzo z salsa, rumba, czy innymi tancami. Nie powinien, bo nimi nie jest.
Na zajeciach typu sexy dance niczym nietypowym nie sa wslizgi na kolanach, szpagaty i rozkladania nog na taka szerokosc, ze czasem PO zajeciach trudno sie ruszac :)
Dobre zajecia sexy, to takie podczas ktorych czuesz sie jak tancerka go-go (wiec Pani Pruderia nie wchodzi w gre), a nie dziewczynka ze szkolki niedzielnej na zajeciach lyrical jazz.
Ale tak jak mowie, duzo zalezy od instruktora (ale tego zawsze mozna zmienic).
Polecam tez ochraniacze na kolana.
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Czechowice-Dziedzice
- Liczba postów: 9
10 kwietnia 2011, 16:31
> ja chodziłam na sexi dance ale w bielsku. Bardzo
> fajne zajęcia, podnoszą samoocenę, wyrabiaja
> gracje w ruchach.... znowu chce się zapisać.
> miłego kręcenia tyłkiem :-)
gdzie dokaldnie chodilas na te zajecia??:D chetnie sie zapisze;)