Temat: ŁÓDŹ- fitness club/siłownia.

hmmmm...ostatnio jest szał ciał na nową siłownię-fitness club w Manufakturze -Pure, ale tam karnet open kosztuje 150zł przy umowie na 3 m-ce, także drogo, Gymnasion tez jest drooogie-brrrr, Ja swego czasu chodziłam do Sportery, bo za 120 zł mogłam chodzić na wszystko i zawsze, ale w okresie szkoły jest tam b.ciasno i na orbitreki o godz 16-17 trzeba czekać po 20 minut:( Z resztą w Pure też jest podobno ciasno :( No to tyle wiem....
Aaaaa jest jeszcze na Gdańskiej Fitness club , nie aż taki drogi, dziewczyny sobie chwalą...może tam? Ja osobiście jeszcze go nie odwiedziłam:D

W pabianicach jest w SDK za darmo aerobik i cwiczenia odchudzające. Ale jednak od łodzi kawałek jest.

ja sportery nie polecam, panie gburowate i wszyscy wokolo na kazdym kroku podkreslaja, ze robią ci łaskę i zaraz możesz stamtąd wylecieć jakby to była elitarna uczelnia, a nie jeden z setek klubów, płatnych zresztą
raz mnie nie wpuszczono, bo nie umówiłam sie telefonicznie
innym razem wyrzucono, bo mialam złe obuwie do cwiczen

chamstwo i prostactwo, klient - smieć, nikomu nie polecam

sama poszukuję siłowni najlepiej w okolicach radogoszcza/zgierza

polecam kluby "Rytm" na Widzewie, Bałutach oraz Retkini... 

Bardzo dogodne ceny karnetów, a przy tym niepowtarzalna atmosfera na zajęciach oraz duża różnorodność zajęć ;) Szczerze polecam ;)

Co do siłowni to zawsze jest jakiś trener, któy wsztstko wyjaśni z uśmiechem na twarzy i dobierze odpowiednie ćwiczenia.... 

Także polecam ;)

Hmmmmm ja chodzę od kilku miesięcy do sportery i fakt jesli chodzi o obsługe nic się nikt nie dowie od pań pracujących tam, a jak się o coś człowiek pyta to niestety dostaje kartkę do poczytania. Sprawdziłam wiele różnych zajęć i wszystko zależy od osoby prowadzącej. Wszystkie zajęcia z Natalią rewelacja, naprawdę takie dziewczyny prowadzić zajęcia, są dostosowane do ilości i formy osób będących na zajęciach, jeśli ktoś źle wykonuje dane ćwiczenie podchodzi, pokazuje. Aerobic z Justyną tzn fat killer masakra dla nowych osób z resztą widziałam wiele osób, które jako nowe zaczęły zmieniły zajęcia bo jak mamy dorównac osobą, ktore ćwiczą tam już kolejny rok, a prowadząca jakoś specjalnie o to nie zabiega, byłam na zajęciach z Iwonką, aha wczesniej były dwie blondynka super ( ale niestety od jakiegoś czasu jej nie ma, a szkoda), a ta druga Iwonka sympatyczna, ale ja nie lubie kiiedy z z leżenia na plecy przechodzimy an brzuch potem znowu na plecy iitp, ale do samych zajęć nie mam zastrzeżeń z Iwonką. Dla osób, które chcą mieć naprawdę wysiłek i szybkie efekty polecam spining, mozna jechać w swoim tępie, pot leci po...... tyłku, na pierwszych zajęciach osoba prowadząca podchodzi do nowych osób, wszytsko tłumaczy jak ustawić rower, siodełko. Co do rezerwacji to fakt na fitnessie właściwie ile osób przyjdzie tyle wchodzi nie spotkałam się by ktos zostal wyproszony, ale na spiningu oczywiście, zajęcia cieszą się dużym powodzeniem i może się tak zdarzyć, że osoby nie mające rezerwacji zostaną wyproszone, jak się dobrze orientuję to rezerwację mozna robić nawet ok 1-1,5h przed zajęciami. no to tyle o sporterze moim skromnym zdaniem. Polecam, ale samemu trzeba sprawdzić zajęcia i dostosować do siebie zajęcia, a właśnie zapomniałabym można wchodzić na kartę benefitsystem.

AAAA i przed lub po zajęciach jest do dyspozycji siłownia, i Celsjusz Spa, z którego mam zamiar skorzystać, podzielę się opinią ;p

Wśród moich znajomych z Łodzi chodzą słuchy, że najlepszy jest klub RYTM. Podobno fajne prowadzące, szeroka gama ćwiczeń, no i jak po jakimś czasie efektów brak, zawsze można umówić się z dietetykiem, a on potem wrzuci na siłownię i przepisze doraźne zestawik ćwiczeń, żeby sprawę przyspieszyć. Moje koleżanki nie mogą sie nachwalić...swoją drogą z chęcią bym je odwiedziła i zobaczyła ten słynny RYTM

A ja chodziłam swego czasu na sportere i byłam mega zadowolona. (Akutalnie mnie nie stać na karnet open 120zł) Siłownia jest ok pani Janinka wszystko wytłumaczy i doradzi, co ćwiczyć jak ćwiczyć i co jeść. Fitness jak dla mnie bomba.. Natalia i Justyna dają ostry wycisk.. i jakoś nie zauważyłam żeby lekceważyły kogoś jak jest pierwszy raz. Wręcz przeciwnie, zawsze się pytają czy jest ktoś pierwszy raz i obserwują te osoby czy sobie radzą.

A czy ktoś zna jakis fitness-club w Łodzi do którego można przyjść z dzieckiem - takim 2-3 letnim, a nie niemowlakiem????

Chciałabym wrócić do formy, ale nie mam go z kim zostawić. Nigdzie gdzie dzwoniłam nie ma takiej opcji - może poradzicie???

Mieszkam w okolicach Ronda Lotnikó więc ważne też żeby  nie było gdzieś w Łagiewnikach...