Temat: BIEGAĆ - idzie wiosna :)

czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...

dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)

proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w  tygodniu:)

jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)

piszcie CO WY NA TO??
+ 5.07 km spokojnego biegania
> > No ale rano na 4 km pętli mój Garmin>
> 50 pokazał mi dystans 4,03 km więc powinienem>
> sobie dac radę :-)

To jeszcze nic :)... Nike+! Ten
> to dopiero dystanse pokazuje... U mnie 4 km, a u
> żony 4,7 km... a biegniemy obok siebie ...
> kłamczuszek jeden... ale muzyka w uszach dźwięczy?
> - Dźwięczy! Lance Armstrong gada? - Gada! Nie ma
> sprzętów doskonałych.


Żeby była jasnośc - byłem zadowolony z tego wskazu 4,03km. To odchylenie poniżej 1%. Zakładając, że te 4 km mam dobrze wymierzone :-) 
> > A mam pytanie z tym dystansomierzem... tak to
> się> nazywa?Ile takie cacko kosztuje etc?

Uzupełniając wyczerpującą od powiedź anthosa słyszałem że poniższy model  jest oparty na tych samych podzespołach co Garmin 50.

http://www.decathlon.com.pl/PL/cw-500-sd-52257889/

za zimno.

Bieganie w taką pogodę, to dla mnie średnia przyjemność. Zrezygnowalam z autobusu i chodzę na uczelnię na piechotę, kupiłam matę do ćwiczeń i tyle. Czekam na lepszą pogodę.

btw. ostatnio na wuefie prowadzący zaczepił mnie i zapytał "czy biegam na długie dystanse czy coś". Rozbawilo mnie to:) Możliwe, że mam jakieś fizyczne predyspozycje, hehe. Prawda, że odkąd schudłam moja sylwetka coraz bardziej przypomina sylwetkę osoby regularnie uprawiającej sport:)
>
> za zimno. Bieganie w taką pogodę, to dla mnie
> średnia przyjemność. Zrezygnowalam z autobusu i
> chodzę na uczelnię na piechotę, kupiłam matę do
> ćwiczeń i tyle. Czekam na lepszą pogodę.btw.
> ostatnio na wuefie prowadzący zaczepił mnie i
> zapytał "czy biegam na długie dystanse czy coś".
> Rozbawilo mnie to:) Możliwe, że mam jakieś
> fizyczne predyspozycje, hehe. Prawda, że odkąd
> schudłam moja sylwetka coraz bardziej przypomina
> sylwetkę osoby regularnie uprawiającej sport:)
>
>
wcale nie jest za zimno - to kwestia odpowiedniego stroju.

Ostatni trening, a właściwie rozbieganko przed jutrzejszym biegiem. (4.44 km)

Uważacie, że bieg wpływa na Waszą zmianę wagi? :)
w moim przypadku na wagę minimalnie (-5% masy ciała), ale na zmianę tkanki tłuszczowej na mięśnie i obwody - zdecydowanie TAK.
Dzisiaj raniutko o 9 poszłam sobie pohasać i zauważyłam ,że jakoś mogę dłużej bez przystanków biegnąć, mniej było dzisiaj szybkim chodem a więcej takim szybszym truchcikiem
ja staram sie jesc okreslona liczbe kalorii no i biegam - efekty sa i duze :) cialo robi sie jedre :) odkad zaczelam biegac zmierzylam  sobie wszystkie obwody i centymetry leca :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.