Temat: BIEGAĆ - idzie wiosna :)

czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...

dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)

proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w  tygodniu:)

jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)

piszcie CO WY NA TO??
5 rano??:) najlepszy czas:) popieram:) czyli walczysz z kilogramami??:) to my zapraszamy do załozenia pamietnika i bedziemy cie wspierac;):)
kelis - dzięki za motywację.
zaczynam od jutra. :D

tylko mam mały problemik... panicznie boje się psów... i jak tu biegać po parku...? :( :(((
Pamiętnik już mam. Będę pisac tam co nie co. Im więcej zajęc tym lepiej. Jutro bieganie.Hej hej!!!!!
Bieganie to wspaniała sprawa... Biegam od stycznia prawie codziennie... :) Nawet śnieg i deszcz mi nie przeszkadza...:) Jedząc normalnie i tylko biegając schudłam ponad 8 kg :) Polecam wszystkim...
ULISIA1 ,a ja jak widze psa bez smyczy to spacerkiem ide, a jak jest na smyczy toprzeciez wąłsciciel przytrzy,ma, bo jak nie to burak jest:) nie bój sie, i do dzieła;)
Hej! super , że was znalazłam:)
ja dziś bieglałam pierwszy raz ale tylko 10 min.....
mam zamiar zwiększyć czas już jutro, po prostu jak się zmęczę to będę szła.
Z tymi psami to fakt, dziś na mnie naskoczył jeden mały piptuś i szcekał jak biegłam, a ludzi z psami od groma!
Mam jeszcze jeden problem! strasznei mi się źle oddychało tym zimnym powietrzem a przez nos ciężko mi oddychać jak biegnę...
macie ajkąś radę na to?
Pasek wagi
i jescze jedno........
czy nie czujecie się trochę dziwnie jak biegacie, ludzie gapią się na was?
Ja nie należę do osób przejmujących się co inni o mnie myślą ale to bieganioe to dla mnie całkiem nowa sytuacja i na razie dziwnie mi.
Chociaż jak sobie pomyślę to nie ma czym sobi głowy zawracać!
Pasek wagi
spokojnie, jezeli chjodzi o twoje oddychanie to na pocztaku bedzie ci ciezko i naprawde staraj sie oddychac przez nos, zmus sie do tego, bo to jest naprawde o niebo lepsze, ja wiem jak mrozne powietrze moze dac sie we znaki:)

musze przyznac ze na pocztaku jak biegałam tez czułams ie dziwnie, ale mam tow  nosie, ja dbam o swoje zdrowie i nie opatzre na innych, ale musze wam powiedziec ze jak zaczynałam biegac to praktycznie zawsez sama byłam w parku a teraz widze ze coraz wiecej osób biega własnie rankiem i widze ich, az miło mi sie zrobiło, to ja sobie wtedy wmawiam ze widzieli mnie i postanowili tez biegac i od razu jestem szczesliwsza i tak jakos lepiej sie czuje i wiem z emooja praca nie idzie na marne:)
To chyba miło, jak ludzie się patrzą. Człowiek to stworzenie ciekawskie. Trzeba się uśmichac i zasuwac dalejJa też zawsze patrzę się na osoby przebiegające obok mnie. I na rowerzystów. To mój nałóg: gapienie się na rowery.
Po bieganiu ma się wyśmienity humor,prawda???Warto, warto przebierac nóżkami!!! 
o tak zdecydowanie lepszy humor:) ..jak tylko przejdzie zadyszka i czerwoność  na buźce:p
Ale na prawdę coś w tym jest, czuję się wyśmienicie!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.