26 marca 2008, 09:07
czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...
dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)
proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w tygodniu:)
jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)
piszcie CO WY NA TO??
![]()
- Dołączył: 2009-01-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 261
18 stycznia 2009, 12:14
Dziś 4 km co prawda na bierzni, ale było dobrze
18 stycznia 2009, 16:47
dziś 17,32 - nie odpuszczamy :)
- Dołączył: 2009-01-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 261
18 stycznia 2009, 16:54
17,32 jestem pod wrażeniem
18 stycznia 2009, 20:45
bywało i nieco więcej
Inna sprawa, że pogoda była dzisiaj doskonała i fajnie się biegło
- Dołączył: 2008-11-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 949
19 stycznia 2009, 06:36
17.32 :O ?
to u mnie było ledwo 6 km ;D
- Dołączył: 2008-07-01
- Miasto: ...
- Liczba postów: 1033
19 stycznia 2009, 10:30
uwielbiam biegać!!!!
czekam jednak na ciepło bo szybko siada mi gardło i nie da się nic z ty zrobić. próbowałam chyba wszystkiego. Ale popieram
19 stycznia 2009, 20:51
nie trzeba podziwiać, trzeba naśladować
19 stycznia 2009, 20:57
dzieweczkazmiasteczka - o tym już kiedyś pisałem - gardło trzeba adaptować od jesieni. Poza tym wskazane są chusty i dobra rozgrzewka przed biegiem... a, jeżeli tak postępowałaś, to może to być osobnicze, czyli zimą zostaje Ci bieżnia mechaniczna... W każdym razie, zostało nam kilka tygodni i będziemy wyraźnie zbliżać się do wiosny
- Dołączył: 2008-11-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 949
19 stycznia 2009, 22:53
anthos.
ile dziś u Ciebie było ;)?
bo u mnie tylko 6,6 km :P
pozdrawiam!
Inna sprawa, że pogoda była dzisiaj doskonała i fajnie się biegło 
