- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
10 marca 2012, 14:37
Edytowany przez anniaa88 26 maja 2014, 11:21
- Dołączył: 2012-03-06
- Miasto:
- Liczba postów: 80
14 marca 2012, 17:57
Wiesz co, podobno bieganie po chodnikach to najgorsza zbrodnia, jaką możemy wymierzyć w nasze stawy ; ) Podobno duuużo lepiej jest biegać po asfalcie (np. w parkach). Ja właśnie jak jest brzydka pogoda, to biegam po asfalcie (osiedlowe uliczki lub ulice, jak nie jeżdżą samochody) a jak jest pięknie i sucho, to wyruszam na łąki, mam to szczęście, że mieszkam koło lasu :)
- Dołączył: 2012-03-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 22
20 marca 2012, 17:21
miekszając w dużym mieście nie ma problemu z bieganiem ;P pełno ludzi dookoła biega - wczoraj, podczas swojego treningu spotkałam aż 8 osób! nawet w dzień ludzie przestają dziwnie patrzeć - chociaż nie czuję się komfortowo, gdy widzą mnie całą mokra ;D ale oczywiście żaden super chodnik nie zastąpi ścieżki w lesie..