Temat: Bieganie czy nordic...

Hej.

Mam dylemat , ponieważ biegam od mniej/więcej miesiąca ale nie mogę ustabilizować tętna ...zaczynam biec to utrzymuje mi się na poziomie 150-160 uderzeń - moje HR Max to 134 , ja takie tętno mam przy marszu. Biegnę przez 10-15 min, później maszeruję aby tętno spadło ...wtedy mam max 130.

I moje pytanie czy mam tak biegać, czy lepiej marsz+bieg, czy może lepiej nordic?

bieg + marsz
Twoje HR max chyba jednak jest troche wyrzsze:). To 134 to chyba ci chodzi o jakies 75% HR max? 
Ja tez tak mam jak ty jak biegam po ulicy. Udaje mi sie utrzymac mneij wiecej 75-80% HR max co u mnei jest 145-155. Ale to jak po plaskim biegne bo u mnie jest krzywo wiec czesto mi skacze do 160 a raz nawet 180 widzilam po ostra gorke:P.
Na biezni mam tetno ok. 140-145 przy 8-9km/h. O wiele latwiej sie biega na biezni a po ulicy nie wazne jak wolno bym truchtala to nei zejde ponizej 140.
Dlatego ja najpierw biegam 30min a potem maszeruje jeszcze 15-20min. Wtedy utrzymuje tetno spalajace tluszcz mniej wiecej przez te 20min.
Wniosek jest tak, ze teoretycznei marsze sa do spalania tluszczu lepsze.
Pasek wagi
dimmuborgir-ale ona juz biega tylko tetno ma za wysokie wiec plan Pumy tu raczej niczego nei rozwiazuje.
Pasek wagi

Kajtek.prosze zmien czcionkę w Temacie -duze litery oznaczaja Krzyk.

 Pozdrawiam!:)

 

KotkaPsotka   Nie 134 to jest moje HRX - 70 %

220-28=192

70%- 134

No wlasnie tak myslalam.
Slyszala, ze to sie wszytsko da wycwiczyc. Treningi zwiekszaja sprawnosc i po kilku miesiacach biegania tetno powinno byc mniejsze.
Pasek wagi
KotkaPsotka   Oby, tylko do tego czasu uda będę miała jak pudzian,czy raczej nie - bo widzę,że się bardzie umięśniły .

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.