24 maja 2012, 09:27

hej mam pytanko, jak myslicie czy takie buty do biegania na biezni beda dobre? teraz biegam w nike, ale maja plaska podeszwe a do biegania podobno musza byc grube, ale nie chce wydawac 300 zl na firmowe;/
- Dołączył: 2009-12-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
27 maja 2012, 10:31
rafalmruk napisał(a):
Aha - i szczerze odradzam bieganie w półbutach :) Buty nie wytrzymały - ciekawe jak kolana i kręgosłup kolegi ;)
A dziękuję, nie narzekam.
Kolanom akurat bardziej zaszkodziły buty z amortyzacją - lub może raczej brak odpowiednio dobranych ćwiczeń na siłowni.
T.
PS. Od jakichś 5000 km biegam wyłącznie w butach tzw. naturalnych. Bez amortyzacji, usztywnień, itp. Jak dotąd bez problemów.
Edytowany przez tomekd789 27 maja 2012, 10:32
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
27 maja 2012, 22:06
tomekd789 napisał(a):
rafalmruk napisał(a):
Aha - i szczerze odradzam bieganie w półbutach :) Buty nie wytrzymały - ciekawe jak kolana i kręgosłup kolegi ;)
A dziękuję, nie narzekam.Kolanom akurat bardziej zaszkodziły buty z amortyzacją - lub może raczej brak odpowiednio dobranych ćwiczeń na siłowni.T.PS. Od jakichś 5000 km biegam wyłącznie w butach tzw. naturalnych. Bez amortyzacji, usztywnień, itp. Jak dotąd bez problemów.
Zgadza się, jest taki trend obecnie, ale weź pod uwagę, że nawet zawodowcy robią w takich butach zaledwie połowę treningów (o ile nie mniej). ;)
Na zmiany zwyrodnieniowe pracuje się latami, wiec 5000 km może faktycznie nie dawać większych objawów... na razie. (No chyba, że masz tyle szczęścia, że ganiasz po parkach, lasach i miękkich alejkach.)
Aczkolwiek - każdy jest kowalem swojego okrętu (czy jakoś tak ;)) ), więc nie mam zamiaru wdawać się w niepotrzebne dyskusje.
Być może Twoja droga jest słuszna.
Pozdrawiam i życzę szerokich ścieżek. :))
P.S.
Tak jeszcze mnie pytanie naszło - supinujesz czy pronujesz? Buty z amortyzacją dobrałeś do tego odpowiednie? Bo awaria kolan to mi wygląda raczej na zły dobór butów w tym obszarze.
Poza tym, jak kolana dostały, to kręgosłup tym bardziej. Cudów nie ma.
pzdr
Edytowany przez rafalmruk 27 maja 2012, 22:08
- Dołączył: 2009-12-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 471
27 maja 2012, 23:36
rafalmruk napisał(a):
P.S.Tak jeszcze mnie pytanie naszło - supinujesz czy pronujesz? Buty z amortyzacją dobrałeś do tego odpowiednie? Bo awaria kolan to mi wygląda raczej na zły dobór butów w tym obszarze.Poza tym, jak kolana dostały, to kręgosłup tym bardziej. Cudów nie ma.pzdr
Neutralizuję. Aczkolwiek pomału ewoluuję od pronacji do supinacji. Podobno typowe.
Awaria kolan to trochę za mocno powiedziane. Boczne przyparcie rzepek. Czyli kontuzja, wedle teorii, głównie bólowa. Pomogło wzmocnienie m. naprężacza powięzi szerokiej i m. pośladkowego średniego, standard. Kręgosłup może i oberwał, ale nie z tej przyczyny. Dobór butów raczej nie ma tu znaczenia, chociaż przy "naturalnych" pewnie byłaby mniej nasilona. Wiadomo - szybsza kadencja, krótszy krok.
Zmiany zwyrodnieniowe... Hm... Nie mam zdania. Ale patrząc po samopoczuciu jestem raczej dobrej myśli.
![]()
T.
Edytowany przez tomekd789 27 maja 2012, 23:37