27 sierpnia 2012, 15:43
Witam zyje w miescie i jestem gruba, gdziemoge biegac moze w parku? ale tam moga byc jakies pedofile ; ///
27 sierpnia 2012, 16:10
Jak bedziesz biegla szybko to Ciebie nie dogoni. Masz mniej niz 15lat skoro pedofila sie boisz?
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
27 sierpnia 2012, 16:12
Bez przesady, jakby tak podchodzić do sprawy to każdy powód jest dobry do tego żeby się nie ruszać. Przecież idąc po schodach można się zawadzić przewrócić i zabić. Kup sobie gaz pieprzowy jak się tak boisz. Ja mam taki na psy w razie potrzeby.
27 sierpnia 2012, 16:14
A ja biegam od jakiegos czasu i spotkalam zoofilke;p
27 sierpnia 2012, 23:21
popatrz za okno . może jakiś cie właśnie obserwuje ?!
28 sierpnia 2012, 21:41
Ja dzięki bieganiu (3-4 razy w tygodniu) przez ok 2 tygodnie zrzuciłam 2,5 kg samego tłuszczu. Według mnie, są to najlepsze ćwiczenia na spalanie zbędnego tłuszczyku ;) Nie szukaj wymówek - po prostu załóż buty i biegaj. Jak już wcześniej dziewczyny radziły, jeżeli faktycznie boisz się pedofili to kup sobie gaz pieprzowy albo zapisz na kurs samoobrony. ;) Pozdrawiam.
- Dołączył: 2012-08-18
- Miasto: Świnoujście
- Liczba postów: 401
28 sierpnia 2012, 21:52
biegam rano po parku [rano - przedział 8-1o zazwyczaj] i jakoś nigdy żadnego nie spotkałam, ba! - nawet biegając po lesie pełnym górek, dolinek itp. nie miałam jeszcze takiego przypadku. ;) jak biegam sama i mam jakieś obawy czy złe przeczucie, to po prostu biegnę szybciej i z bocznej alejki wbiegam w główną, gdzie ZAWSZE coś jacyś ludzie - a to z psami na spacerze, to z dziećmi, to jakieś staruszki, rowerzyści... możesz biegać po mieście, gdzie niby jest bezpieczniej niż w parku/lesie albo znajdź sobie koleżankę i trenujcie razem. to naprawdę słaba wymówka... a jak już tak bardzo się boisz to chodź na siłownię i biegaj na bieżni, bo nie ma lepszego sposobu na szybką utratę kg.
28 sierpnia 2012, 21:53
Do szkoły zacznij lepiej biegać
![]()
z rana
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
28 sierpnia 2012, 21:53
wiesz ja też byłem bardzo gruby i to bieganie za bardzo mi nie wychodziło bo się szybko męczyłem ale jak odkryłem kije do nordik-walking to było coś bo można było ćwiczyć i godzinę i więcej a im dłużej trwa ćwiczenie tym więcej zbija się tłuszczu hmm. chyba znacznie więcej niż przy bieganiu gdzie już po pół godzinki to się pada na nos no i jeszcze jedno przy bieganiu i to z moja byłą wagą tych 118 kg to mogłem sobie stawy rozwalić a tak to do dziś i chodzę i jeżdżę na rowerku i dopiero teraz jak mam 76 to mogę czasami potruchtać aby urozmaicić to moje chodzenie no i serducho troche rozbujać bo to podkręca wydajność -powodzenia tomek