20 sierpnia 2013, 14:34
Mam pytanie do biegających- może tez tak macie i co zrobić z tym...biegam juz od dawna, praktycznie codziennie, truchtem, ok 40-60 min dziennie, w terenie (nierównosci są są ..). Od jakiegos czasu przy intensywniejszym bieganiu pojawia sie ból w okolicach prawego stawu biodrowego. Po kilku dniach mija, a po jakims czasie, ni z tego ni z owego, sie znowu pojawia- ale nie zawsze. Powinnam przestac biegac? szczerez, to sobie nie wyobrazam dnia bez sportu, a troche mnie martwi to, ze tak sie z tym stawem dzieje...
Edytowany przez b9c813d11671403a1334b8ac0980c102 20 sierpnia 2013, 14:35
- Dołączył: 2013-08-13
- Miasto: Sułkowice
- Liczba postów: 1798
20 sierpnia 2013, 14:35
Ja też czasami tak mam ale przechodzi
- Dołączył: 2006-03-15
- Miasto: Za Siedmioma Górami
- Liczba postów: 1941
20 sierpnia 2013, 14:54
też tak miałam, poszłam do fizjoterapeuty. Okazało się, że przy mojej wysokiej masie ciała przetrenowałam się, biodro się przeciążyło po prostu. Pomogło schudnięcie i przerwa w bieganiu. Teraz nic nie boli, ani przy bieganiu, ani przy leżeniu ;)
- Dołączył: 2011-08-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4278
20 sierpnia 2013, 15:10
Ja tak mialam, bylam szczupla to bylo w liceum jeszcze
bylam u kilku lekarzy, przeswietlenia badania nic nie wykazaly
chcieli mi wtrzyknac blokade w biodro zeby tak nie bolalo ale sie nie dalam :D
mialam pol roku zwolnienia z biegania na wf-u i przeszlo :)