Temat: Przeplywamy Baltyk wzdluz

mamy do pokonania 1 500 000 metrow.

Dalysmy rade z kanalem La Manche, to i z Baltykiem damy!

Czyli zaczynamy?

Zasady: plywamy, wpisujemy ile przeplynelysmy i juz. Nic prostszego;-)

Przepraszam, że się wtrącę tak ni z gruchy ni z pietruchy. Też pływam, ale ostatnio nie regularnie, więc nawet się nie przyłączałam do wątku z liczeniem, zresztą jesteście już mocno zaawansowane. :) Gratulacje dla wszystkich. 

Rozumiem, że 2.000 metrów to 80 basenów. W zeszłym tygodniu w 50 minut (niecałe) zrobiłam 68 basenów bez przystanku, samą żabką, bez ciśnienia, rekreacyjnie, bez przyspieszania. Obok mnie pływała laska też żabką i była tak jakąś 1/4 basenu szybsza ode mnie. Czyli zrobiła jakieś 1/4 więcej ode mnie. Weszłyśmy razem, ona jeszcze została, ja musiałam wyjść. Ktoś, kto dobrze pływa technicznie, spokojnie może przepłynąć 80 basenów w 45 minut. Ja właśnie do tego dążę w swoim pływaniu. :)

Zwykle robiłam 60  basenów - z poprawką na palenie papierosów przez 15 lat, więc kondycja nie ta, co 15 przystanek na złapanie oddechu i poprawienie okularów. Teraz po rzuceniu od razu widzę, że jest lepiej - 68 basenów za jednym zamachem robię bez problemu, a od ćwiczeń mięśnie lepiej pracują i widzę, że coraz szybciej pływam. Jeszcze trochę i też będę 80 robić. 

kaha110 - ładny wynik, podziwiam. :)

Xonia: Możesz nie wierzyć :-) Mnie to akurat nie rusza :-p U mnie na miejskim basenie godziny są 45min. (możesz na stronie sprawdzić:-)), a przepływam za każdym razem 2000m. Ani mniej ani więcej tylko równych 80 długości po 25m każda. Nie muszę się przed nikim popisywać, pływam dla własnej satysfakcji:-)

Kiedyś cieszyłam się  że przepływam 1000m i wydawało mi się ze to bardzo dużo, ale teraz wydolność bardzo mi się poprawiła, może dlatego że dodatkowo dziennie biegam po 12km. Szczerze w basenie nie męczę się ani trochę, dopiero później czuję że nie mam siły iść.


Yealithe: Serdecznie dziękuję:-) Miło, że wiesz, że takie wyniki są możliwe i osiągalne. Życzę Ci abys tez niedługo mnie dogoniła, albo i przegoniła:-))) Pozdrawiam:-)

mogę nie wierzyć i nie do końca wierze- takie moje prawo.
pon- 1200m
Wróciłam :)

Nie wiem czy zeszły tydzień mogę jeszcze wpisać, dlatego wpiszę: cały poprzedni tydzień 7500m

dziś, poniedziałek-  2000m

a jutro będzie powtórka:)

Kaha szacuneczek pelen! Jasne, ze jest to mozliwe! pamietam jak sie chwalima kiedy smezowi, ze przeplynelema 40 basen w 45 minut i ze ma byc ze mnei dumny! I sie go pytam, a Ty ile przeplyniesz? A on., zeby mnie nie speszyc: no roznie..... 70, albo wiecej.... i sie okazalo, ze 90;-))) hihi

 

Ja tymczasem dokladam moje skromne 62 baseny, w tym 30 tylko rękoma do kraula - ucze sie oddechu - coraz lepiej mi idzie!

Czyli +1550

 

 

Klara! Przyjemnosci! odezwij sie czasem!

piatek 1500
niedziela 1500
poniedzialek 1500
Pasek wagi
wt- 1200
Wtorek - 2010m
sr- 2000m

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.