4 kwietnia 2008, 00:07
Miesiąc temu kupiłem rower stacjonarny. Z wielkim zapałem na niego wsiadłem (miałem przygody z tym sprzetem w koszarach). Po 30 min jazdy okazało sie że przejechałem na nim 4 km, predkośc średnia 8,2 a kalorii 89.
Byłem zdziwiony czemu tak mało, okazało sie ze ten rower ma małe koło zamachowe (wielkości rowerku dla dzieci). Mam ptranie w związku z tym o wasze dokonania na rowerze, sa tu strony dla ludzi ze steperami i hula hop to moze tu bedziemy chwalic się dokonaniami na rowerach stacjonarnych - tulko zapewne trzeba bedzie zrobic jakąś kategorie. Ja posiadam rower firmy ROVERA
13 kwietnia 2008, 10:31
U mnie stagnacja - 60 minut jazdy. Na moim liczniku 7,3 km - ostatnio zastanawiałem sie nad przelicznikiem i wyszło ze moja jazda x 3 daje Wasz wynik.
13 kwietnia 2008, 11:08
Ja przestałam zwracać uwage na licznik (ile kalorii,dystans)ustawiam obciązenie,sprawdzam tylko czas na zegarku tzn.kiedy zaczęłam i kontroluję prędkość.
"marpeks"nie przejmuj się ważne że do przodu !!!!!!!! ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/cool.gif)
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
13 kwietnia 2008, 20:25
Dzisiaj 32km przejechane,70 minut jazdy
![]()
13 kwietnia 2008, 21:53
Dzieki panna33 masz rację liczy sie czas jazdy i wylany pot. Mój dzisiejszy wynik a zarazem plan na nastepny tydzień - 1 godzina.
Pozdrawiam
14 kwietnia 2008, 09:22
jednak w piateczek pojezdzilam a co :) teraz dorzuce inne cwiczenia :)
14 kwietnia 2008, 11:57
Mam rowerek stacjonarny, ale czasem myśle, że on nic nie daje, bo bez obciążenia nie czuje żadnego zmęczenia. natomiast jeśli daję obciążenie, to myślę, że zamiast zrzucić, to nabiorę ogromnych mięśni na łydkach, a wtedy to juz masakra...Zresztą ja i tak mam strasznie grube łydki...jakieś 40cm - koszmar...:((
14 kwietnia 2008, 15:18
to jezdzij na srednim obciazeniu :) czujesz miesnie meczysz sie lekko ale nie tak zeby je rozbudowac ;) albo na najmniejszym krec naprawde szybko. gwarantuje ze jak zejdziesz poczujesz miesnie ;)
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
14 kwietnia 2008, 16:10
Ja wierzę w rowerek mnie on daje efekty i uda chudną,a i łydki też,moze wolniej,ale nie narzekam na łydki
![]()
o wiele gorzej z udami
![]()
dzisiaj też zrobiłam 22km pewnie to nie koniec na dzisiaj
![]()
każdy ma swój sposób na ruch odchudzanie i może to i lepiej
![]()
jesteśmy inni i to jest piękne
14 kwietnia 2008, 17:30
Mi rowerek pozwolił pozbyc sie problemów z bulek kr,egosłupa lędźwiowy odcinek. zawsze jak biegałem to po kilku minutach własnie miałem z nim problem, teraz przeszło.
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
14 kwietnia 2008, 17:41
Jeszcze pojeźdźilam 30minut w sumie dzisiaj 35km przejechałam
![]()
80 minut jazdy
![]()
kilogramy lecą,więc byka za rogi i do celu jazda
![]()