Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi
40 / 132 / 1000
W tempie żółwia, ale jest ! :)
Jutro porwę się na 40+, chyba pierwsze w tym roku.
21  /  806,50  /  2000

Przejechałam tyle od początku mojego sezonu co nasza "Przodowniczka" tylko w sierpniu
Aż mi wstyd...
Pasek wagi
Scigalam sie dziasiaj w maratonie mtb, 50km, ledwo po schodach chodze :)
Mialabym podium (a prawdopodobnie i pierwsze miejsce), ale przez zle oznaczona trase przegapilam jeden skret, jak wiekszosc zawodnikow, i opuscilam 1km, przez co zostalam zdyskwalifikowana. Mozecie sobie wyobrazic atmosfere po wyscigu, kiedy taka sytuacja spotkala polowe ludzi, kiedy po 4-5 godzinach jazdy tracisz wszystko, bo przegapiles 10minut. A latwo bylo nie zauwazyc czegos nieoznaczonego, bo w terenie nie bylo nawet sciezek jako takich, przez wiekszosc trasy jechalismy po "drozkach" o szerokosci 10cm, wydeptanych przez luzno pasace sie owce, pomiedzy kamieniami i strumyczkami. Bardzo technicznie, ale zabawa przy zjazdach byla przednia (przy podjazdach troche mniej ;) 1400m przewyzszen). Jesli bede miala jakies zdjecia to wrzuce, bo widoki byly przepiekne.
Tak czy inaczej, wyscig byl swietny, jechalam bardzo dobrze i bawilam sie swietnie - a to przeciez najwazniejsze, prawda? :D


50  /  3825  /  5000
Moje dzisiejsze, zdazylam przed upalem :-))
40 / 1261 / 3000
Pasek wagi
Moje dzisiejsze, zdazylam przed upalem :-))
40 / 1261 / 3000
Pasek wagi
Buu, chłopaki pojechali rowerami nad wodę, a mnie zostawili i kazali pisac pracę licencjacką :(

Ale jak ją skończę....

... to i tak nie będzie lepiej, bo będzie trzeba magisterską zaczynać :P
60,30 / 4706,5 / 6000 km

Upał jak jasna cholera ech.....

Tiena
dajesz dajesz !!!!

dam.rade - sto lat :)
52,56  /  2924,9  /  5000

na rowerze zapominam o stresie i smutku
Pasek wagi
37,5 / 158,5 / 1000

Jolu, nie wiem co Cię gryzie, ale uszy do góry ;-* Jeżeli jest jakiś sposób, abyśmy Ci pomogli, chociażby rozmową, to daj znać.
cześć:))
 dzisiejsze 67 km..Samo w sobie niezłe, ale..mój mąż wczoraj przejechał 205 km( Częstochowa-Jarocin) a dziś rześki i wesoły zaproponował długą wyprawę wspólną...Ale z niego gieroj:))
 A ja chyba muszę przesunąć rowerowy cel, myślę o 4000 km....

67  /  2910  /  3000

Przeprawa promowa w Pogorzelicy nad Wartą:

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.