- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
20 marca 2012, 22:14
Zgodnie z obietnicą
OTWIERAM NOWY
SEZON ROWEROWY
2012
Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie
Edytowany przez jolajola1 26 marca 2012, 11:58
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
24 maja 2012, 20:03
...Dupka napisał(a):
Dziewczyny na pewno również macie mnóstwo cudeniek obok siebie tylko nie jesteście tego jeszcze świadome. Tak jak i ja do niedawna nie wiedziałam ile pięknych miejsc mnie otacza :)
U mnie jak pisalam ida cztery drogi na krzyz przez gore, wiec za duzo sie da sie z tym kombinowac. I np. jak sie nie skreci teraz, to nastepne skrzyzowanie dopiero za 20km ;) No a poza tym moj max dystans to "tylko" 90km, jakbym jezdzila 200km to pewnie byloby wiecej mozliwosci. Jesienia bede spedzac wiecej czasu na szosie, to wtedy pokombinuje.
A teraz lece na godzinke w teren, slonce swieci juz trzeci dzien, wiec trasy beda na pewno suche jak wior! :D
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Pluski
- Liczba postów: 231
24 maja 2012, 20:27
Jeśli chodzi o tereny faktycznie trzeba się zwyczajnie rozejrzeć. Jak się niedawno okazało mam w promieniu 60km od siebie całe rzesze zabytkowych ruinek itp. Tylko trzeba się wziąć i pojechać.
A właśnie z tym miałam dziś problem, kolano mnie tak boli, że aż się słabo robiło, a tu jeszcze 20 km do domu. Pewnie coś nadwyrężyłam...
Moje z dziś:
48 / 624 / 1000
- Dołączył: 2012-01-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1885
24 maja 2012, 20:31
RudaBaba napisał(a):
Jeśli chodzi o tereny faktycznie trzeba się zwyczajnie rozejrzeć. Jak się niedawno okazało mam w promieniu 60km od siebie całe rzesze zabytkowych ruinek itp. Tylko trzeba się wziąć i pojechać. A właśnie z tym miałam dziś problem, kolano mnie tak boli, że aż się słabo robiło, a tu jeszcze 20 km do domu. Pewnie coś nadwyrężyłam...Moje z dziś:48 / 624 / 1000
ale i tak swietny wynik :))
- Dołączył: 2012-01-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1885
24 maja 2012, 20:33
Ja jeżdżę do pracy, w te i z powrotem trasa ta ma ok 8 km, potem mam taka trasa która pedałuje codziennie, dopiero w weekendy mogę się rozkręcić
mój dzisiejszy wynik
35 /711 /3000
Edytowany przez dam.rade.1958 24 maja 2012, 20:33
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
24 maja 2012, 22:43
nosz kurde - musiałam!
juz (uczciwszy uszy) cipałam bez konkretnej jazdy
już o zmierzchu wyszłam
20,43 / 1231,5 / 5000
w ciemnościach wracałam
ale warto było !!
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
25 maja 2012, 00:52
Faktycznie bylo sucho, w wiekszosci miejsc. Cudnie sie jezdzilo, uwielbiam takie dni, kiedy wszystko po prostu idzie dobrze (tzn. mam na mysli rower) :)
A teraz syrop na gardlo i spac!
23 / 2334 / 4000
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 114
25 maja 2012, 08:31
a ja w tym tygodniu przejchalam WIELKIE ZERO. Siedze caly tydzien w domu i walcze z choroba, na antybiotyku od kilku dni - w poniedzialek powinien byc powrot na szose;)
Jolu - ale, mnie zaskoczylas - straaaasznie mloda Babcia z Ciebie:)
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Jarocin
- Liczba postów: 5729
25 maja 2012, 17:55
Wreszcie powracam...10 dni rekonwalescencji po zabiegu wystarczy, prawda? goi się dobrze, a boli cały czas i tak, i siak... ..
Dziś dodaję 10 km po mieście, a jutro wyjeżdżam ..NAPRAWDĘ !! Wreszcie:))
10 / 1084 / 3000 - Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9992
25 maja 2012, 23:14
lajtowy rower o zmroku i wieczorny
znaczy . . . miał być szybki i na cito, taki do zmęczenia, taki do zadyszki
ale po drodze przytrafiły mi się niespodziewanie Tańczące Fontanny na PodZamczu
zmokłam od rozpylonej mgły
oczy ponapasałam
chichotałam z laserowych piłkarzy, ktorzy po kopnięciu piłki wpadali do fontanny i rozbryzgi szły w tłum
juz mi sie nie chciało na szybko jeżdzić
po mieście się pokręciłam
przy Trasie WZ zjechałam ruchomymi schodami
Ukochany Stadion objechałam
słowików posłuchałam
14,33 / 1245,8 / 5000
jutro pewnie jazda ze Staśkiem . . . już się cieszę !
ps. mama od dwóch dni jest bezbólowa, ma dobrze dobrane leki, bo i nie boli i nie drzemie cały dzien, tylko normalnie funkcjonuje
- Dołączył: 2012-01-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1885
26 maja 2012, 13:12
moje wczorajsze pedałowanie
35 /746 /3000