Temat: nawilżająca pomadka

Ja mam Rimmel Moisture Renew, trochę nawilża, ale jak dla mnie nie wystarczająco, bo ja właśnie jestem zwolennikiem "wazeliny na ustach" ;) Niemniej jest przyjemniejsza niż moje wcześniejsze szminki, po których miałam wrażenie, że usta są wysuszone

nie używam szminek. Lubie jak pomadka podbija kolor ust i jednocześnie nawilża. Ale być może chce za dużo :)

Nivea cherry.

Tak! Pomadka ochronna Felicea. Z minusów - z kolorowych jest tylko różowa. Lubię też ich szminkę, bo jeden z kolorów jest wprost idealny dla mnie, ale nawilża mniej. Ja się praktycznie nie rozstaję z pomadką, bo mam bardzo suche usta. Przetestowałam już ich pewnie z kilkadziesiąt przez lata i te są moim numerem 1.

Nie wiem, czy do końca spełni oczekiwania jako pomadka nawilżająca, ale polecam Clarins Lip Perfector.

polecam Clarins serie Lip Perfector. To bardziej błyszczyk- delikatne kolory, podkreślające kolor ust i bardzo fajne pielęgnacyjnie

ja bardzo lubię tarte lip plump , jakoś tak, codziennie noszę odkąd kupiłam. Odcień cherry blossom, daje uczucie lekkiego chlodzenia, trzeba to lubić ;) ale na koniec mamy uczucie takich "mokrych ust" nie lepkich, nie z wazelina, a właśnie mokrych i trzyma się też po posiłku. Dla mnie mega i fajnie nawilża, nie mam takich suchych ust odkąd używam jak wczesniej

dzięki dziewczyny za propozycję :)

Nivea jest ok. Mam trzy kolory. Usta nie są wymalowane, bo tego nie lubię, ale jednak ładnie podkreślone, miękkie, nawilżone. Natomiast nie jest to pomadka na duże problemy ze spierzchniętą skórą. Ostatnio po trzech dniach ciężkiej pracy fizycznej w kurzu miałam bardzo spierzchnięte usta i ulgę przyniosła dopiero pomadka Botanic Help kupiona w aptece.