Temat: Zniszczone włosy :(

Hej dziewczyny :) mam nadzieję, że mi pomożecie ;p

Od pewnego czasu moje włosy stały się dziwne.. zniszczone, niemiłe w dotyku.. Jak biorę je do ręki i tak po nich przejeżdżam to czuję, że są takie.. chropowate.. szorstkie.. nie wiem czy są suche, w sumie chyba nie, tylko właśnie takie w dotyku ;/

Myślę, że to są zniszczone kocówki, bo jak włosy wypadają, łamią się to później odrastają no i mam na głowie przeróżnej długości włosy ;/ nie są takie lejące się jednolite.. Chyba to głupio zabrzmiało ;P tylko właśnie te krótsze włosy na całej długości są takie.. odstające ;/

Czy któraś miała tak i doradzi co zrobić?

Może używać czegoś na końcówki..? tylko co jest dobre..

Dodam, że tych końcówek włosów co są różnej długości podciąć nie mogę bo bym musiała po jednym włosku, albo ściąć całe a to odpada bo mam włosy do pasa.

A i ostatnio nie suszę włosów, też nie prostuje więc nie wiem przez co takie się zrobiły:( kupiłam maseczkę z Welli, ale nic nie daje :(
radical szampon +odzywka(mgiełka) .. fakt szampon jest wodnisty i troche moze platac wlosy ale jak użyjesz po nim mgiełki to jest ok ... wlosy sa zdrowe i odbudowane i robią się gęstsze .. mozna go kupic w rossmanie cena około 8 zł za mgiełke i za szampon
ja miałam włosy prawie do ściecia, masakra, suche, znisczone, z reguły mam suche wlosy , kręcone do pasa, ale za diabła nie chciałam ściąć , przetestowałam wszystko lub prawie wszystko, biosilki, maski, kompresy, nafty itd itd , z gruntu szłu w poprawie nie było, ale znalazlam cos takiego jak ..regeneracja joico , ale trzeba ja robic tylko w dobrym salonie fryzjerskim , najlepiej w takim który ma dystrybucje joico , koszt na moje wlosy , długie,kręcone, długość do tyłka -130 zł , chyba ze robisz np. w zabiegu tzn. np. z farbowaniem to wtedy 60 zł , stwierdzam ze warto, teraz mam włosy jak z reklamy gliss kura  , piekne błyszczące spręzynki... a już oczami wyobrazni widzialam nożyczki :)
Jest parę blogów o pielęgnacji włosów, np. http://anwena.blogspot.com. Można się dowiedzieć naprawdę wielu ciekawych rzeczy, dziewczyna, która prowadzi blog chętnie też odpowiada na pytania (a wiedzę ma sporą, jak sądzę). Moim zdaniem powinnaś się zastanowić nad jakimś suplementem, który wyrówna niedobory w organizmie, bo po włosach i paznokciach widać takie rzeczy chyba najszybciej, ale to pomoże i tak tylko na włosy, które dopiero będą wyrastać. A co do doraźnej pielęgnacji kosmetykami, to poczytaj na blogu o olejowaniu i różnych maskach. I chyba jednak warto się zastanowić nad podcięciem choć paru centymetrów. Włosy po tym zawsze robią lepsze wrażenie, bo pozbędziesz się części pokruszonych końcówek.
Polecam odzywki z sayosa ale do codziennego stosowania: czyli po myciu, żeby włosy było łatwiej rozczesać ale więcej plusów one nie mają, no może ładny zapach.
Słyszałam, że z Cece są fajne ale dość ciężkie, więc raczej w formie maski raz na tydzień.

Ja mam za to słabe włosy, cienkie i przetłuszczające się, od kilku tygodni biorę Capivit piekne włosy i robię sobie maseczki:
jajko + sok z cytryny + oliwa z oliwek. raz tez dorzuciłam trochę drożdży
działają dobrze na przetłuszczanie się włosów). Jajko wzmacnia, oliwa z oliwek (albo jakiś inny olej) nawilża.
Owszem - trzeba się przełamać żeby ta papkę na głowę sobie wlać, nie jest to przyjemne ale włosy są jedwabiste, miękkie a przede wszystkim mniej przetłuszczają się. Trzeba potrzymać ok 30 minut włosy w takiej masce owinięte w fole i ręcznik (w cieple składniki szybciej się wchłaniają) to efekty są.
Drożdży nie polecam i spróbowałam tylko raz (i raczej powtarzać nie będę), choć działają naprawde fajnie, to póxniej trzeba myć 3 razy, zeby zapach drożdża się nie unosił

W każdej odzywce jest jakaś chemia, więc zawsze włosy trochę będzie obciążać i niszczyć a oliwa z oliwek czy jajko to składniki, które nawet nasze babki stosowały, a moja babcia ma do dziś długiego warkocza


więc polecam, tylko może kilka głębokich oddechów przed wlaniem mikstury i hlup
Pasek wagi
Dokładnie maski z WAX, jedwab, płukanie włosów zimną wodą, płukanki cytrynowe.
Ja mam jeszcze jeden sposób ale to już dla osób, które koloryzują- farbowanie naturalną henną- kondycja włosów zdecydowanie się poprawia
Kochana ratuje cie jedynie gleboka pielegnacja a podstawa to olejowanie wlosow!!!
Poczytaj sobie blog anwena.blogspot.com
Po pierwsze: 
- farbujesz, rozjasniasz włosy? 
- zażywasz jakieś suplementy witaminy? 
 
W okresie zimowym niestety kondycja włosów chyba u każdej z nas nie jest najlepsza. Nie używasz suszarki, prostownicy to juz połowa sukcesu. Ja za każdym razem po umyciu nakłada odzywkę(stosowałam do spłukiwania, jednak przerzuciłam sie na tę bez spłukiwania - moja nie obciąża włosów a efekt jest lepszy). Następnie nakładam jedwab - niestety nie ma własciwości regenerujących jednak włosy po nim są lepsze w dotyku. No i przede wszystkim - zła dieta też wpływa na kondycje włosów.   Skoro Twoje końcówki sa przesuszone to zacznij od wizyty u fryzjera :) 
bioslik? nie nie nie! jeśli jedwab to tylko na końcówki jako zabezpieczenie, ale na pewno nie bioslik, który wyszusza włosy po dłuższym stosowaniu przez alkohol w składzie!
również polecam oleje, kokosowy np :) i linię alterra  do włosów :) maski, szampony i odzywki :)
Pasek wagi
Sprobuj uzywac szapomnow i odzywek ktore sa 'nawilzajace' do wlosow tak jakby..polecam firme Aussie :) jesli juz jest w Polsce a jesli nie to pewnie niedlugo zawita :) uzywaj tez odzywki WAX lub kup sopie olejek arganowy :) xx
ja polecam olejek kokosowy, ja mam vtike, można kupić go na allegro i nie jest drogi a w 100% naturalny ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.