- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1255
22 kwietnia 2013, 01:07
Cześć drogie Dziewczyny :)
wydaje mi się, że mój problem z ustami jest nietypowy (jakiś anormalny rodzaj śliny?!).
Próbowałam nie raz nakładać na usta pomadki ochronne (różnych firm: Nivea, BeBe, AA, IvesRocher, etc.), błyszczyki (też różnych: np. mam jeszcze jakieś Wibo) i zawsze muszę je ścierać chusteczką, bo mi się tworzą lepkie kuleczki z substancji którą nałożyłam i pozostają na obrzeżu ust.
Dodatkowo: biegam regularnie, a na bieganie oczywiście nic na usta nie nakładam a mimo to efekt jest identyczny- jakaś substancja (moja własna ślina? yyy? pot?) gromadzi mi się na obrzeżach górnej i dolnej wargi tworząc szereg "lepkich skrzepów" o zabarwieniu białawym (aż się boję, co może sobie pomyśleć o mnie jakiś mijający mnie facet zanim obetrę usta). Jednym słowem żenada.
Nie mam pojęcia,co może być przyczyną- przychodzi mi do głowy:
1. mam faktycznie jakąś nietypowo "lepką" ślinę
2. mam beznadziejne ułożenie ust -wargi górnej i dolnej względem siebie- przez to ciągły ich kontakt/ ocieranie wywołuje taki efekt...
Ktoś się spotkał z czymś podobnym? Jak temu zaradzić? Chciałabym zadbać o usta, używać normalnie balsamów, sztyftów, błyszczyków... Przepraszam za głupotę bijącą z tego posta :D. Szukam przyczyn :).
Edytowany przez dona.perfecta 22 kwietnia 2013, 01:09
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1255
22 kwietnia 2013, 01:13
Banał, ale może po prostu za często oblizuję usta... nie zwracałam na to uwagi, muszę się kontrolować- może to to...?
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 62
22 kwietnia 2013, 06:10
efekt odwodnienia, pij duzo
22 kwietnia 2013, 07:22
desire1980 napisał(a):
efekt odwodnienia, pij duzo
dzięki .. mam podobny problem co autorka i nawet nie przypuszczałam, że jest to spowodowane "nie piciem" ;]
- Dołączył: 2013-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1003
22 kwietnia 2013, 07:45
Też mam nieraz taki problem, a nigdy bym nie wpadła że to z powodu nie picia
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28810
22 kwietnia 2013, 09:10
też tak mam...roluje mi się wsio
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1255
22 kwietnia 2013, 10:09
Dziękuję za odpowiedź! :)
Rzeczywiście, przyczyna przedziwna. Nie domyśliłabym się... zwłaszcza jestem zdumiona, bo jednak
piję dużo ale może nie tego co trzeba. Codziennie potrafię wychlać 3-4 Liptony z cukrem (wiem, ten cukier... może "wypacza" jakoś herbatę, także organizm się mniej przez niego nawadnia? Przepraszam za moje głupie wnioski :D) ale faktycznie, wody jako takiej (mineralnej) piję mało. Świetnie, to zacznę od dziś - ziołowe herbatki + WODA.
A którą lepiej pić- gazowaną czy niegazowaną?
Dzięki, pozdrawiam :)
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 508
29 kwietnia 2013, 00:10
woda woda i jeszcze raz woda, liptonem się nie nawodnisz!