Temat: Farbowanie włosów ;)

Hej, mam pytanie co do farbowania włosów, bo jestem kompletnie "zielona" jeśli chodzi o ten temat ;x
po. 1 Jakiej firmy farb do włosów używać, żeby włosy mi się mało zniszczyły.
po 2. czym się różni "mousse" od zwykłej farby
po 3. czym się wgl. różni koloryzacja od farbowania <o ile się wgl. czymś różni xD >
1 polecam schwarzkopf i loreal
2 mousse to pianka koloryzujaca
3 nie wiesz czy sie rozni??? tym samym co jedzenie od konsumowania... :)
1. garnier, schwarzkopf, syoss, z kolei ja loreala odradzam, ale to zalezy od włosa. ja się przeonałam, ze mi tylko szkodzi.
2. mus ma inna konsystencję, ja wolę zwykłe farby
3. niczym.
a co byłoby lepsze... farba czy mousse ? :)
po 1 duża różnica jest przy wyborze farby od koloru który zmaierzasz zrobić, pamiętaj że ciemne i brązy tak na prawde farbują na czarno. Jeśli chodzi o blond lepiej kupić droższą farbe albo proszek i wode utlenioną w hurtowni fryzjerskiej , bo tania farbą może wyjść zółc zamiast blondu. Farby różnią się między sobą sposobem nakładania oraz tym czy są na stałe czy tylko na jakiś czas, co do pirm mało osób zwraca uwage że np sayos to schwarzkopf.
Farby niszą włosy ale najabrdziej te tanie lub te na blond. Co ciekawe jeśli masz naturalnie ciemne włosy i farbujesz obojętnie na jaki kolor to własny będą Ci jasnieć w przyszłości, a jeśli masz jasne i farbujesz to będą Ci ciemniec.
Pasek wagi
Ja wole pianke od farby... a co do kolezanki wyzej to mi garnier szkodzi...ale napewno nie wybieraj palette niszczy bardzo. Takze widziasz mamy rozne zdania wybierz sama czy pianke czy farbe i sie przekonasz
każda farba kiedyś Ci zniszczy włosy..
Pasek wagi
no ja miałam zabawna przygode z farba ^^ przefarbowalam sie na braz z jasnego brazu potem na czarny <mial byc ciemny braz bo tamten wyblakl> potem moja szkola jest tak przepisowa, ze uznala ze demoralizuje innych... musialam sciagnac farbe... i tak zostala sciagnieta ze wyszedl rudy... mam straszne odrosty ale nie moge przefarbowac ich do konca roku szkolnego... mam zamiar zrobic cos typu "ombre" tylk ze czarna gora a koncowek nie chce niszczyc wiec zostawie rude ;)
To ta szkola chyba łamie prawo.Masz prawo miec kolor wlosow jaki chcesz o ile nie rozprasza innych uczniów (zielone rozowe itp) i sa schuldne czyste
a co do farby najlepsze sa fryzjerskie ale tez nie wszystkie a cenowo wychodzi podobnie.Ja uzywam tylko fryzjerskich kupuje butle 1L za 7 zl oxydantu a potem dokupuje tylko farby zazwyczaj koszt od 20-35zl za tubke ktora starcza mi na dwa razy zazwyczaj
looool i Ty się na to godziłas? chyba ze to jakaś super elitarna prywatna szkoła... zrestza, nikt nie ma prawa zabronić Ci farbowac włosów, takiego czegoś nie ma i nei ma prawa być w statutach szkoły.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.