30 maja 2013, 16:26
Hej, mam pytanie co do farbowania włosów, bo jestem kompletnie "zielona" jeśli chodzi o ten temat ;x
po. 1 Jakiej firmy farb do włosów używać, żeby włosy mi się mało zniszczyły.
po 2. czym się różni "mousse" od zwykłej farby
po 3. czym się wgl. różni koloryzacja od farbowania <o ile się wgl. czymś różni xD >
- Dołączył: 2013-05-10
- Miasto: -
- Liczba postów: 451
30 maja 2013, 16:35
1 polecam schwarzkopf i loreal
2 mousse to pianka koloryzujaca
3 nie wiesz czy sie rozni??? tym samym co jedzenie od konsumowania... :)
- Dołączył: 2013-03-13
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3290
30 maja 2013, 16:38
1. garnier, schwarzkopf, syoss, z kolei ja loreala odradzam, ale to zalezy od włosa. ja się przeonałam, ze mi tylko szkodzi.
2. mus ma inna konsystencję, ja wolę zwykłe farby
3. niczym.
30 maja 2013, 16:39
a co byłoby lepsze... farba czy mousse ? :)
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13674
30 maja 2013, 16:40
po 1 duża różnica jest przy wyborze farby od koloru który zmaierzasz zrobić, pamiętaj że ciemne i brązy tak na prawde farbują na czarno. Jeśli chodzi o blond lepiej kupić droższą farbe albo proszek i wode utlenioną w hurtowni fryzjerskiej , bo tania farbą może wyjść zółc zamiast blondu. Farby różnią się między sobą sposobem nakładania oraz tym czy są na stałe czy tylko na jakiś czas, co do pirm mało osób zwraca uwage że np sayos to schwarzkopf.
Farby niszą włosy ale najabrdziej te tanie lub te na blond. Co ciekawe jeśli masz naturalnie ciemne włosy i farbujesz obojętnie na jaki kolor to własny będą Ci jasnieć w przyszłości, a jeśli masz jasne i farbujesz to będą Ci ciemniec.
- Dołączył: 2013-05-10
- Miasto: -
- Liczba postów: 451
30 maja 2013, 16:42
Ja wole pianke od farby... a co do kolezanki wyzej to mi garnier szkodzi...ale napewno nie wybieraj palette niszczy bardzo. Takze widziasz mamy rozne zdania wybierz sama czy pianke czy farbe i sie przekonasz
- Dołączył: 2012-08-19
- Miasto:
- Liczba postów: 116
30 maja 2013, 16:43
każda farba kiedyś Ci zniszczy włosy..
30 maja 2013, 16:44
no ja miałam zabawna przygode z farba ^^ przefarbowalam sie na braz z jasnego brazu potem na czarny <mial byc ciemny braz bo tamten wyblakl> potem moja szkola jest tak przepisowa, ze uznala ze demoralizuje innych... musialam sciagnac farbe... i tak zostala sciagnieta ze wyszedl rudy... mam straszne odrosty ale nie moge przefarbowac ich do konca roku szkolnego... mam zamiar zrobic cos typu "ombre" tylk ze czarna gora a koncowek nie chce niszczyc wiec zostawie rude ;)
30 maja 2013, 16:48
To ta szkola chyba łamie prawo.Masz prawo miec kolor wlosow jaki chcesz o ile nie rozprasza innych uczniów (zielone rozowe itp) i sa schuldne czyste
a co do farby najlepsze sa fryzjerskie ale tez nie wszystkie a cenowo wychodzi podobnie.Ja uzywam tylko fryzjerskich kupuje butle 1L za 7 zl oxydantu a potem dokupuje tylko farby zazwyczaj koszt od 20-35zl za tubke ktora starcza mi na dwa razy zazwyczaj
Edytowany przez ba1fde8c24e9091199244125786a52f0 30 maja 2013, 16:52
- Dołączył: 2013-03-13
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3290
30 maja 2013, 16:52
looool i Ty się na to godziłas? chyba ze to jakaś super elitarna prywatna szkoła... zrestza, nikt nie ma prawa zabronić Ci farbowac włosów, takiego czegoś nie ma i nei ma prawa być w statutach szkoły.
Edytowany przez Narfire 30 maja 2013, 16:53