19 kwietnia 2006, 14:31
Witam, własnie rozpoczęłam kurację Meridią 10. Czy macie może jakieś doświadczenia z tym lekiem? A może stosowałyście coś innego co przyniosło zamierzone efekty?
- Dołączył: 2008-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 11112
2 listopada 2009, 15:40
Witajcie
Macie racje z Wszystkimi Świętymi,dzisiaj dzień zaduszny i duszyczki szczególnie potrzebują modlitwy.
Jeszcze jutro odpoczywam,siedzę z duszą na ramieniu bo nie wiem co i jak się może potoczyć-okaże się jutro albo do końca tego tygodnia.
Jeżeli(odstukać)coś się wydarzy to mam pewne już zaplecze pracy,z tą różnicą że w domu(mam propozycję od mojej klientki)-wypełnianie
papierów,odbieranie telefonów i jest to praca na umowę-zlecenie...Wolałabym zostać tam gdzie pracuję,ale na niektóre sprawy nie mamy wpływu a podobno moja szefowa obstawia się ludźmi z miejsca zamieszkania-nie wiemy dlaczego i o co w tym wszystkim chodzi ale to wszystko jest chore i nic mnie tutaj w firmie już nie jest w stanie zdziwić.
Zimnisko dzisiaj i na dworze u nas byle jak,na ale w końcu mamy listopad i chyba raczej już nie doczekamy tego roku polskiej złotej jesieni.
- Dołączył: 2007-07-24
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 4607
2 listopada 2009, 19:39
WITAM ...Wszystkie Meridianki ,zaglądam po bardzo długiej nieobecności....zaczynam znów walkę z kg przy małym udziale zelixy...widzę,że forum wciąż tętni życiem....bardzo się cieszę....Pozdrawiam ...
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
2 listopada 2009, 20:32
cześć Kinga, wieki Cie nie było...., ale fajnie , ze wracasz, a forum średnio ostatnio kwitnie....., nie to co jakies 2 lata temu....
- Dołączył: 2007-07-24
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 4607
2 listopada 2009, 21:17
Hej Justyś
![]()
![]()
![]()
miło,że jesteś tu nadal....postaram się tu do Was zaglądać w miarę możliwości jak najczęściej...postanowiłam wprowadzić kilka zmian w moim dotychczasowym życiu a vitalka wyjdzie mi tylko na dobre...w grupie siła co nie...
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
2 listopada 2009, 21:52
oj siła, ale i tak ja moje zrzucone 2 lata temu 14kg mimo grupy znów mam, ale przynajmniej został mi nawyk codziennego pedałowania na rowerze, wiec i kondycje mam lepszą....
- Dołączył: 2007-07-24
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 4607
2 listopada 2009, 21:56
Eee może do wiosny Justa coś się zmieni....trzeba pozytywnie( w miarę) myśleć...to nam pozostaje i trochę więcej wiary w siebie i chęci to się uda. U mnie na rowerku tona kurzu i czas coś z tym zrobić i nie mam tu na myśli sprzątania( bo to oczywiste ze co jakiś czas i tak trzeba) a za wieszar też robił nie raz....
- Dołączył: 2008-11-17
- Miasto: Okinawa
- Liczba postów: 5190
2 listopada 2009, 21:59
Justys trzeba wlaczyc;)
ja kiedys schudlam 30 kg!!
wazylam 60 kg przez rok..a potem znowu zaczelam sie obzerac i przybralam 20 kg spowrotem (a wiec 80 kg;(
a teraz znow walcze!
razem damy rade!!
- Dołączył: 2007-07-24
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 4607
2 listopada 2009, 22:01
Zmykam do łóżeczka....jutro wielki nowy dzień....hmmm a na zelixie jestem od tygodnia, wagowo coś tam się ruszyło ale na razie nie zapeszam tylko czekam na rezultaty...DOBREJ NOCKI wszystkim...
- Dołączył: 2008-11-17
- Miasto: Okinawa
- Liczba postów: 5190
2 listopada 2009, 22:51
ja tez za chwilke uciekam
jutro mam rozmowe w spr pracy;)
buzka Dziewczyny;)