Temat: Meridia i inne.

wkurzam sie, bo tu mam niby te pare godz na stale--i juz wiem ze dzieki temu ze nie odeszlam od wrzesnia bede miec dodatkowe 10 godz w szkole blisko tego przedszkola wiec 14 godz -tam jade 45 min busem

a w tamtej szkole co nie chca mi znienic planu, i mnie szantazuja zebym olaal ta prace to jade 45 min jednym busem, potem czekam 30 min na drugiego i jade 50 min ...wiec niezbyt;( i busy tam co 1,5 h jada!

kurcze teraz dostaje 200 zl wyplaty z czego 100 zl na bilet mc;(

a tam bym miala 1500 zl na reke!! no ale wiem, ze te dojazdy i fakt ze od czerwca bez pracy, i ze wtedy te 10 godz mi nie dadza ;(

przepraszam ze tak narzekam!!
tylko wkurza mnie to ze jak sie nie ma znajomosci to nie ma sie pracy;(
i stare babki biora emeryture plus pracuja czyli maja dwie pensje...bo nasze prawo takie juz jest;(

nawet szukalam pracy w biurze itd ale to mowia ze mam isc z irzedu pracy, ale ja nie mam statusu bezrobotnego..
takie bledne kolo;(

wiem Asiu, ze cięzko z p[racą, ja chętnie zmieniłabym szkołę na bliżej mojego obecnego zamieszkania, bo dojazdy mnie dobijają, średnio na miesiąc wydaję około 350 zł na paliwo..., ale tu mam pracę względnie stałą, a zmienię i mogą mi nie przedłużyć umowy..., więc rozumiem ciebie i twoją złość....

co to dziś tu nikt nie zaglądał...., no to chociaż ja sie zamelduje, choroba powoli mi mija, kaszlę duzo mniej, sił więcej(wiec na rowerku mam dziś 36km), szkoda tylko, ze po chorobie wraca mi apetyt

witam sobotnie, na razie u mnie za oknem nawet troszke słoneczka widać, choc juz nie tak piękne jak wczoraj....

Hej;) brałam Meridię mając tylko kilka kg do zrzucenia i też musiałam się nasłuchać na forum, że powinnam sama sobie z tym poradzić itp. Zapisał mi ją lekarz bo widział że już nie daję sobie rady ze swoim jedzeniem i muszę koniecznie unormować swoje nawyki żywieniowe, zanim sobie zaszkodzę. Schudłam 5 kg, tyle mw ile planowałam, później odstawiłam Meridię, bo miałam już skurczony żołądek i opanowałam swój pęd do lodówki :) Nie uzależniła mnie jak widać :) po kuracji miałam badanie wątroby i wyszło wszystko ok. Serduszko też pukało jak trzeba. Teraz przez ostatnie pół roku miałam paskudną sytuacje rodzinną i osobistą i stare problemy wróciły. Znowu dostałam Meridię i biorę ją od 3 dni. Nie rozwiązuje ona kłopotów osobistych, ale napewno nie pozwala zapomnieć o objadaniu się i spokojnie przestawić organizm na normalne funkcjonowanie. Wierzę że znowu dzięki Meridii zacznę normalnie jeść, zrzucę te 6 nabytych ostatnio kilogramów i chociaż nie dołożę sobie kolejnego problemu- nadwagi. Pozdrawiam 

powodzenia KochanicaMistrza, skoro wyniki po meriidi wychodziły Ci dobrze, widocznie u ciebie jest niewiele skutków ubocznych, a wiećej korzyści, ale każdy musi sam podjąc decyzję co do jej brania,Gdyby u mnie meridia przy drugim braniu ,po 1 rocznej przerwie dawała dobre rezultaty to z pewnością bym ja brała, ale skoro mijuz nie pomagała, to sobie odpuściłam....

WITAM WAS W SOBOTNIE POPOŁUDNIE
JUSTA SUPER ŻE ZDROWIE WRACA
A JA DZISIAJ ROBIĘ URODZINKI OD SYNA ALE JUŻ WSZYSTKO MAM PRZYGOTOWANE TERAZ TROCHĘ ODPOCZYWAM