Temat: Ubrania biurowe

Hej dziewczyny :) 

Za miesiąc kończę studia, a we wrześniu zaczynam pracę w zawodzie. Będę pracować w biurze, więc wiąże się to z bardziej eleganckimi i profesjonalnymi ubraniami. Problem polega na tym, że ja to najchętniej biegałabym wszędzie w ogrodniczkach, kwiecistych i kolorowych bluzkach i sukienkach, kolorowych haremkach - no generalnie hipisowska propaganda jak to moja przyjaciółka zawsze mówi. Można sobie wyobrazić, że panicznie boję się spędzenia reszty życia w czarnych albo granatowych spodniach i białej koszuli. 

Macie jakieś fajne pomysły na kolorowe i wesoły stylizacje do biura? Jakieś inspiracje? Jak w zeszłym roku byłam na stażu, to chodziłam na zmianę w kilku długich kolorowych sukienkach które łączyłam z czarnych albo beżowym sweterkiem, ale staż trwał 2.5 miesiąca i było lato, więc jakoś to przeszło, a teraz będę potrzebowała jednak trochę więcej pomysłów i ubrań na wszystkie pory roku. 

Pasek wagi

Marisca napisał(a):

Mnie np. facet inżynier zawsze kojarzy się ze staromodnymi spodniami, niebieską koszulą i marynarką w kratę z łatami na łokciach. Bez obaw inżynier to nie prezes banku. Możesz założyć jakieś eleganckie spodnie i koszulę w kwiaty, eleganckie szpilki , ale powiedzmy kolorowe.Pracowałam w kancelariach prawniczych i można było chodzić w eleganckich , ale kolorowych ciuchach, a w pt. były dozwolone nawet granatowe/czarne jeansy, chyba, że ktoś musiał iść w ten dzień do sądu.  Koszule też nie były obowiązkowe. Można było założyć jakiś elegancki sweter . Zakaz absolutny dotyczył krótkich spodenek u obu płci :) Ostatnia kancelaria w jakiej pracowałam miała sporą renomę i klientami były duże bardzo znane spółki. Przychodzili do nas poważni prezesi dużych spółek i nikt z tego powodu nie musiał ubierać się w granatowo-białe mundurki. Ludzie na poziomie nie ocenią Cię po tym, czy masz biała koszulę, czy koszulę w kwiaty. Ważne, że jest schludnie i w miarę elegancko, a Ty  znasz się na tym co robisz. 

No właśnie też mi się tak wydaje, że to jak wyglądasz nie jest odpowiednikiem tego co umiesz. Oczywiście nie mówię, żeby chodzić do pracy w dresach. Np. jak szłam na rozmowę o pracę to poszłam w czarnych jeansach, czarnej bluzce i marynarce, i nikt na mnie krzywo nie patrzył, bo byłam w jeansach - na wstępie rzuciłam tylko, że przepraszam za jeansy, ale idę prosto stąd do laboratorium testować moje próbki i facet nawet nie mruknął i powiedział, żebym się niczym nie przejmowała. Na tatuaż który co jakiś czas delikatnie wyłaniał się spod rękawa marynarki też nie zwrócił uwagi. 

Pewnie, że musi być z umiarem, ale mam wrażenie, że to że pracujesz w biurze nie oznacza, żeby w jakiś stopniu nie można było pokazywać tego kim się jest i jaki ma się styl. 

Pasek wagi

Kiedyś pracowałem w biurze i zawsze ubierałem - jeansy, białą koszulkę/niebieską jasną i garnitur sportowy [modne, nowoczesne i biznesowo-sportowe]. Przecież nie jesteś kierowniczką/dyrektorką i nie będziesz ubierać jak filmie "Men in Black" tam gdzie grał Will Smith.

Sama widzisz, że raczej jest tam stosunkowo luźno, więc nie przejmuj się, masz jeszcze czas. Pooglądaj sobie różne inspiracje w internecie. Gdy ja miałam praktyki w firmie biotechnologicznej to było tak, że gdy pracowałam w laboratorium to mogłam nosić się jak chcę (z zachowaniem zasad BHP) w biurze wymagana była elegancja, z czego najlepiej jak nosiło się sukienki a nie spódnice. Wszystko zależy od tego jak to wygląda w danej firmie, polecam sobie kupić kilka stosowanych rzeczy na górę i dół, żeby w razie czego można było to ładnie połączyć z tymi bardziej pstrokatymi ;)

*stonowanych 

Na luzie, o ile nie wyskoczysz w dresie czy podartych jeansach to będzie ok, naprawdę. :) Poszukaj sobie inspiracji business casual, pełno tego.

Spoko. Jak widać nie będziesz pracować w banku czy tez innej instytucji finansowej. Jeśl nie jest wymagany korpo strój, to Twoje stylizacje mogą być luźniejsze, ale eleganckie. Nie powinien strój być krzykliwy kolorystycznie ani zbyt odważny w kroju. Nie jesteś skazana na czarne spodnie i białą bluzkę.

A może odważniejsze dodatki- buty, apaszka, a całość stonowana? 

Pasek wagi

Nattina napisał(a):

A może odważniejsze dodatki- buty, apaszka, a całość stonowana? 

Fajny pomysł :) może nie apaszki, bo nie przepadam, ale buty czy torebki jak najbardziej :) 

Pasek wagi

Jestem inżynierem, pracuje w biurze projektowym, tylko na spotkania chodzę elegancko na codzienne nie

siema Ziutaaa ;) kope lat! (zakochany)

wszystko zalezy od Twojego szefa i ogólnej polityki, jaką przyjmuje kadra zarządcza ;) są różne biura i różne "trendy". tu gdzie aktualnie pracuje, raczej kolorowe spodnie i koszule w kwiatki nie są mile widziane (bank), ale kiedyś pracowałam w biurze, gdzie mimo kontaktu z klientem nikt nie wymagał ode mnie biało-granatowego looku :) także bądź spokojna, jest mnóstwo fajnych eleganckich ciuchów w kolorze, wzorze itd - jestem przekonana, że coś wybierzesz. A najlepiej po prostu zagadaj z współpracownikami czy szefem i podpytaj delikatnie czy w firmie są jakieś szczególne wymagania odnośnie stroju i sprawa się wyjaśni :) Powodzenia!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.