- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 kwietnia 2019, 11:37
ale kto napisał że to jest ładniejsza sukienka?Naprawdę to jest dla Was ładniejsza sukienka? Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale no oczom nie wierzę :P
Temat sukienek z Lou przewija się po vitalii od lat i są one pokazywane jako wzór niejednej dziewczynie.
11 kwietnia 2019, 12:22
Mi sie przede wszystkim nie podobaja kolory i wydaje mi sie, ze do kazdego rodzaju bialej skory kolor bedzie wygladal fatalnie, kroje tez mi sie nie podo0baja, ale to kwestia gustu
11 kwietnia 2019, 12:56
Sukienki są paskudne, za to modelka z pierwszego zdjęcia - śliczna dziewczyna :) Choć widać, że trochę podrasowana.
11 kwietnia 2019, 13:02
Ja tam bardzo lubię sukienki- kimona. Dla mnie z tych dwóch zdecydowanie pierwsza. Ja do nich z ozdobami jestem bardzo minimalistyczna, zaliczam do nich koronkowy biustonosz bo przy niektorych gestach delikatnie się odsłania. Zszywac nic bym tam nie zszywala, taki urok tego kroju ;) W zależności od kimona łańcuszek lub nie, za to można wpiac ozdobną spinke we włosy lub założyć kolczyki - nie oba na raz ;)
11 kwietnia 2019, 13:04
Druga fajna, jak masz taką boską figurę to bierz. W innym wypadku odpuść, bo ten materiał niestety podkreśli wszelkie mankamenty
11 kwietnia 2019, 13:18
Tak, tak, tak! Popieram w 100%.Zgadzam się z tobą w 100%. Rozkloszowane, falbaniaste kiecki a la Lou wyglądają dla mnie strasznie (a zaraz będzie prawdziwy wysyp, bo rusza sezon komunijno-weselny i pewnie naoglądam się tego niemało - i w realu, i choćby tu na forum). Ten brązowy "szlafroczek" mi się naprawdę podoba - i te rzadko spotykane jak na taką sukienkę długie rękawy, i głęboki kolor, i w ogóle... :) Podoba mi się też to, że założenie jej wymaga pewnej odwagi (bo pewnie 90% dziewczyn nigdy by jej nie założyło), a ja lubię tego typu odwagę i przełamywanie schematów. Jakieś fajne dodatki* i będzie git :)*według mnie raczej skromne, bo i materiał, i sam krój sukienki są już dość wymowne, więc poszłabym raczej tylko w wyraziste buty i fryzurę.Sukienka jest zszyta :) Dzięki za wyrozumiałość, po prostu jak widzę setną falbaniastą sukienkę z Lou to mam wrażenie, że każda młoda dziewczyna nosi to samo. Figury jak modelka nie mam, ale najgorzej też chyba nie jest.Jeśli masz figurę taką jak obie modelki, to obie sukienki będą pasować. W tych dwóch zaprezentowanych ja przekornie i w opozycji do większości osób, które zapewne będą wypowiadały się w tym wątku - wzięłabym jedynkę (o ile to w ogóle sukienka, bo na zdjęciu wygląda jakby była utrzymywana w ryzach tylko przez pasek w talii, co oznacza, że w realu będzie rozwiązywać się nawet podczas stania w bezruchu, nie wyobrażam sobie szaleństw na parkiecie w takiej kreacji). Ale trzeba jej oddać, że jest nietypowa i intrygująca właśnie przez ten "podomkowy" krój, do tego ma piękny kolor.
To samo. Pierwsza super. I wyobrażam sobie do niej złote dodatki. Buty też . Bo mimo że kolor ciemny to jednak materiał dość zwiewny. Widzę ją ze złotymi sandałkami z paseczków na szpilce :)
11 kwietnia 2019, 13:49
fason pierwszej jest okej, ale kolor trochę trudny, ciężki
druga dla mnie na nie :(