Temat: Ciuchy dla 30+

Ostatnio na Vitalli przeczytalam w jednym z wątków, że 30stce nie przystoi nosić rurek i adidasów. Muszę się przyznać, że rurki to akurat moje ulubione spodnie na część roku, w której w ogóle nosze długie spodnie. Mam ich niezliczoną par, większość bardzo klasyczną w czerni i granacie. Adidasów może nie noszę często ale za to trampki zdecydowanie najczęściej. Znowu kolory klasyczne, całe czarne, czarno-białe i całe białe. Zazwyczaj zestawiam to z T-shirtem w serek w neutralnym kolorze, koszulą albo jakąś bluzką. Jak jest chłodniej to narzucam sweterek, bluzę albo casualową przedłużaną marynarkę. Nie mówię o ciuchach do pracy bo tam noszę uniform, tylko takich do wyjścia na co dzień. Czy z opisu wygląda to faktycznie niewłaściwie dla mojego wieku? Oczywiście na jakieś oficjalne spotkania ubieram się odpowiednio do okazji.

Nie no dla 30+ to tylko długa kieca i bluzka ze stójką. Wg mnie nie wypada tylko tego, czego nie wypada w każdym innym wieku, bo po prostu nie wypada ;)

co komu przystoi to mi sie kojarzy z tymi kuriozalnymi artykulami w prasie "kobiecej"

nie czytam i sie nie stosuje 

Pasek wagi

i ja nie widziałam tego watku? ;)

weź przestań, a jak osoba ma 60 lat i kazde spodnie jakie założy to na niej rurki?

Też nie widziałam, dawajcie.

Ja całe życie na rockowo, jak mi stuknie 70-tka, też będę.:D

Pasek wagi

może tej co napisała nie przystoi, mnie tam przystoi ;)

Mam 33 lata i czasami nosze sie elegancko, a czasami mam trampki, rurki i bluze z kapturem. Mi moja wlasna matka powiedziala, ze powinnam sciac wlosy, bo sa wulgarne i nie wypada w moim wieku miec takich dlugich wlosow :D

Pasek wagi

Fabri, pokaż te włosy! Była o nich mowa w kilku wątkach, a nie widziałam :-( Szukam inspiracji dla cienkich blond włosów. Sorry za off top. 

A w temacie. Jestem 30 + i na szczęście coraz głębiej mam to, co inni myślą i ubieram to, to mi się podoba.

Pasek wagi

kurcze, to ja 50plus,juz nie moge załozyc tym bardziej? buuu. A tak serio, miej to gdzies, bo co kogo obchodzi jak kto ubranym chodzi. Na pewno nie bedziesz sie wydawała smieszna w ciuchach jakie proponujesz, bo chyba tego wiekszosc z nas sie obawia- smiesznosci

Pasek wagi

wieprzek napisał(a):

Ostatnio na Vitalli przeczytalam w jednym z wątków, że 30stce nie przystoi nosić rurek i adidasów. Muszę się przyznać, że rurki to akurat moje ulubione spodnie na część roku, w której w ogóle nosze długie spodnie. Mam ich niezliczoną par, większość bardzo klasyczną w czerni i granacie. Adidasów może nie noszę często ale za to trampki zdecydowanie najczęściej. Znowu kolory klasyczne, całe czarne, czarno-białe i całe białe. Zazwyczaj zestawiam to z T-shirtem w serek w neutralnym kolorze, koszulą albo jakąś bluzką. Jak jest chłodniej to narzucam sweterek, bluzę albo casualową przedłużaną marynarkę. Nie mówię o ciuchach do pracy bo tam noszę uniform, tylko takich do wyjścia na co dzień. Czy z opisu wygląda to faktycznie niewłaściwie dla mojego wieku? Oczywiście na jakieś oficjalne spotkania ubieram się odpowiednio do okazji.

Mam 47 lat i to mój podstawowy zestaw codzienny... Wraz z ramoneską. W dupie mam, co kto myśli. Chodzę tak do pracy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.