- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 października 2019, 18:58
Chodzi mi tutaj o styl i jakość. Ja osobiście mam tak że 95% rzeczy nie jest dla mnie albo są to straszne "szmaty" albo jakieś dziwadła no a pozostałe 5% to są mega perełki które uwielbiam nosić i jeszcze jakościowo są super :)) czasem przejdę cały sklep i nic mi się nie podoba aż nagle wpadnę na coś mega :P głównie są to sukienki i płaszcze, rzadziej jakaś bluzka lub sweter a osotanio zielona marynarka ;))
10 października 2019, 19:01
lubie i mi sie podobaja, ale wiekszość to szmatki, wiec kupuje sie na własną odpowiedzialność.
10 października 2019, 19:05
więkoszość mi sie nie podoba ,no właśnie takie dziwadła...ale czasem się cos trafi fajnego. natomiast widzę ,ze dużo osób gustuję w zarze ,koleżanki praktycznie tam się ubierają ,i wiekszość tych rzeczy mi się nie podoba
10 października 2019, 19:11
mam dosłownie kilka rzeczy, w sumie dlatego, że globalnie nie odpowiada mi jakość. Mam bodajże trzy zakiety i ze dwie bluzki. Najwiekszym problemem jest jednak to, że fasony z Zary sa kompatybilne raczej z "rożkami" a ja to piramida :D
10 października 2019, 19:24
Tak jak ktoś wyżej napisał wśród szmat można wybrać perełke. Ja kupuje tam jak są sezonowe wyprzedaże bo po regularnej cenie się nie opłaca
10 października 2019, 19:24
Nie kupuję tam ciuchów, jakoś najgorsza ze wszystkich sieciówek a cena wyższa niż standard
10 października 2019, 19:24
Mam tak ze wszystkimi sklepami. Może nawet 98% do 2% ;)
10 października 2019, 19:42
Ja ubrania kupuję głównie przez internet i z Zarą zawsze mam problem. Prawie wszystko na zdjęciach na ich stronie wygląda moim zdaniem tragicznie, a gdy jednak wybiorę się do sklepu, to nagle okazuje się, że to normalne ubranie ;p
10 października 2019, 19:52
Ja ubrania kupuję głównie przez internet i z Zarą zawsze mam problem. Prawie wszystko na zdjęciach na ich stronie wygląda moim zdaniem tragicznie, a gdy jednak wybiorę się do sklepu, to nagle okazuje się, że to normalne ubranie ;p
O to prawda! Ale na wieszaku też często wisi jakaś czarna szmatka ale ma fajny materiał to myślę zmierze i na mnie jak milon dolarów hehehe :) ale to oczywiście jak się trafi
10 października 2019, 20:32
Zary nie znam, bo w bliższej i dalszej okolicy nie nam żadnego ich sklepu, ale podobne spostrzeżenia mam odnośnie do H&M (tylko proporcje dałabym 98 do 2%). Nie mogę wyjść ze zdziwienia, że ludzie kupują tam cokolwiek...