Temat: UBIÓR DO TEATRU

Uważam że Twoja wersja jest jak najbardziej ok

Ja bym jeszcze założyła czarną marynarkę. Koszula może być wyjęta ze spodni i przepasana paskiem. A jeśli nie to w spodnie. Obstaję jednak za marynarką. Zawsze doda Ci szyku. Jak masz różowe szpilki to będzie rzeczywiście świetnie wyglądać. Pozdrawiam.

P.S. Mam nadzieję, że przez rurki rozumiesz spodnie materiałowe, a nie jeansy ;)

Tak

oczywiście ze materiałowe, nie takie jakieś super eleganckie sprawdzają sie i do szpilek i do trampek:)

to zależy do jakiego teatru i na jaką sztukę:)) bywają takie, że wręcz nie wypada się "odpicować".... sztuki bywają różne:)) ja np chodząc na tzw "dostawki" ubierałam się wygodnie w dżinsy itepe, bo czasem siedziało się na schodach:))) spodnie + koszula + szpilki wydają się uniwersalne, wtapiające się w tłum, no chyba, że to będzie spektakl dla studentów, to będziesz wyglądała jak dziwoląg, co studenci przychodzą w swetrach i dżinsach:)))) nie no żartuję troszkę, będzie dobrze.... to już nie te czasy, że do teatru w sukni balowej z lornetką:D

racja - zależy, jaki teatr i sztuka

marynarka w stonowanym kolorze bylaby do tego dobrym uzupełniniem

Rurki + ciemna marynarka, a pod spodem koszula :-) + tak jak mówiłaś różowe dodatki, będzie super

też się zgadzam, że to zależy! bo jeśli to premiera - musi być na maksa elegancko, jesli zwykla popołudniówka, to twój strój jest jak najbardziej na miejscu ;-), wystarczy "lekka elegancja".

zgadzam się z dziewczynami
zależy do jakiego teatru i na jaką sztukę
jak na zwykłą to Twój strój jest jak najbardziej na miejscu, tym bardziej, że coraz częściej ludzie chodzą niestety do teatru jak do kina - w jeansach i swetrach :(