- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 listopada 2021, 18:40
Pytanie ile średnio miesięcznie wydajecie na nowe ciuchy ?
Czy macie założenie np. kupić co miesiąc 1 parę butów, 3 bluzki, 2 pary jeansów itp?
ja raczej rzadko kupuje nowe rzeczy, trafia mi się średnio 1 zakup w miesiącu /co wynika z faktu drozejacego życia, opłat, kredytu na mieszkanie/.
Natomiast dla kontrastu moja teściowa wydaje co miesiąc ok 1500 zł non stop chwaląc się co sobie kupiła nowego i już się z tymi butami i ciuchami nie mieści.
A jak to jest z Wami?
4 listopada 2021, 18:48
bywa,ze i kilka miechow nic nie kupuje. Kupuje, jak cos potrzebuję .Nie lubie wydawac dużo kasy na szmatki.Nie jara mnie miec 20 torebek i 30 par butów
4 listopada 2021, 18:50
Nie, ja to mam takie zrywy - raz na kilka miesięcy wpadam w szał zakupowy i wtedy wydaję kilka stówek/ zdarza się, że i 1-2 k ;p Mniej więcej mam taki zryw dwa razy w roku, choć w tym roku był tylko jeden - powoli wyrastam z konsumpcjonizmu. Zresztą u mnie te kwoty też wynikają bardziej z jakości rzeczy, nie z ich ilości. Kupię sobie ze dwie nowe kiecki, jakiś sweterek, spodnie, buty i tyle, czasem jak jakiś płaszcz albo kurtkę to właśnie wychodzą te większe kwoty ;p Jakoś coraz mniej mnie to cieszy, wolę wydawać kasę na dobre restauracje. wyjazdy i inne przyjemności.
Oczywiście w tą kwotę nie wliczam bielizny i jakiś losowych sytuacji kiedy coś się zniszczy np. jakaś ulubiona torebka, żakiet itp. To wiadomo, że kupuję nadprogramowo.
4 listopada 2021, 18:52
Trudno powiedzieć... Całymi miesiącami nic nie kupuję. Średnio... może wyjdzie 50 euro miesięcznie.
4 listopada 2021, 18:56
Ostatni raz kupiłam kilka letnich sukienek w sierpniu. Wydałam jakieś 200 zł, bo to zdobycze z second-handu.
No, ale dwa-trzy(?) miesiące temu, poszło mi jakoś 900 zł na trzy cztery butów.
Generalnie staram się nie kupować rzeczy pod wpływem impulsu... i tak mam pełną szafę.
4 listopada 2021, 18:58
Rzadko kupuję ubrania. Mam zamiar pozbyć się większości. Nie kupuję nigdy ciuchów z nowej kolekcji. Zawsze z wyprzedaży lub outlet itp. Bardzo chciałabym stworzyć szafę kapsułowa.
4 listopada 2021, 19:03
Wydaję kilka razy w roku jak mi jest coś potrzebne i raczej nie są to duże kwoty. Obecnie na ten sezon mam 1 płaszcz zimowy i 1 przejściowy. Buty też jedne jak będzie śnieg i sztyblety na jesień/wiosnę, które niedawno kupiłam, bo poprzednie mi się już zużyły. Wiecej nie jest mi potrzebne i zresztą nie miałabym gdzie tego trzymać.
4 listopada 2021, 19:06
Pytanie ile średnio miesięcznie wydajecie na nowe ciuchy ?
Czy macie założenie np. kupić co miesiąc 1 parę butów, 3 bluzki, 2 pary jeansów itp?
ja raczej rzadko kupuje nowe rzeczy, trafia mi się średnio 1 zakup w miesiącu /co wynika z faktu drozejacego życia, opłat, kredytu na mieszkanie/.
Natomiast dla kontrastu moja teściowa wydaje co miesiąc ok 1500 zł non stop chwaląc się co sobie kupiła nowego i już się z tymi butami i ciuchami nie mieści.
A jak to jest z Wami?
Teściowa musi dobrze zarabiać :). Za 1500 można kupić 30 sztuk szmat lub 3 porządne ciuchy. Wiec nie ma co mówić, o kwocie, bo każdy kupuje z innej półki.
Ja kupuje jak muszę, czasem coś mi wpadnie w oko to sobie kupie. Z wiekiem staram się kupować świadomie. Pozbywam się z szafy niewygodnych ciuchów.
4 listopada 2021, 19:19
Chodze 2 razy w mies na ciuchy (obnizylam czestotliwosc z 4), na to idzie max 100-150 zl. Glownie kupuje dziecku, sobie z 2-3 rzeczy i tylko w stanie idealnym, dziecku tez 😅 a tak to w tym miesiacu kupilam sobie pasek do spodni, na eobuwie, ale to juz na Mikolaja prezent 😀 mialam upatrzony i byla fajna cena. W zeszlym miesiacu kupilam sobie tez jedna "lepsza" rzecz, nie przesadzam z tym. E sumie to czerwcu szalalam i kupilam 5 zakietow 🙊 ale chodze w nich non stop, zmienilam styl, zamiast sweterkow, jakichs kardiganow nosze to.
4 listopada 2021, 19:43
Ostatnio wydałam 300zl w październiku na ciuchy, ale w tym roku wydałam razem z 500-600 zł więc nie ma tragedii;) gorzej wychodzi kwota na rzeczy syna, Od sierpnia wydałam z 800 zł na ciuchy i buty, ale kurtka zimowa i adidasy+buty do zmiany w szkole to już 350 zł. W tym roku nie muszę kupować dla siebie butów i kurtki zimowej na co wydałam w tamtym roku 450zl, synowi wydaje rocznie z 2 tys na ubranie i buty (pewnie wiecej) ale w tym roku ma już 2 rozmiar ubrań i nogę większą o 2 rozmiary a to jednak spore koszty (jeszcze butów na zimę nie ma :/)