Temat: W której kiecce wyglądam najlepiej?

Hej wam!

W sobotę mam ślub siostry ciotecznej chłopaka. I zupełnie nie wiem, w której kiecce pójść! Wszystkie ukradłam mamie, bo mi takie sa w ogóle niepotrzebne, a ona kilka ma. W której wyglądam najlepiej? 
* jeżeli w żadnej nie wyglądam dobrze, to doradźcie jaki krój mam kupić.

Po pierwsze - jestem dopiero w 2 liceum, więc wolałabym nie wyglądać jak starsza pani o młodej twarzy!

Moja figura to gruszka (a konkretnie flakon, bo mam szerokie bary):



I teraz sukienki, w których mogę pójść:

1) czarna, krótka, satynowa, całkiem dobrze się w niej czuję, choć mnie wszędzie opina:
! Podwija się!

2) Czarna, ciut dłuższa, puszczona. Nie jest na mnie za długa?

3) Czarna w czerwone wzory szyte nitką, krótka. Uwielbiam ją szczerze, ale już jest troszkę sprana:

4) I ostatnia niebieska, satynowa. Według mnie nie pasuje trochę na 16-latkę, no ale niechaj będzie:

W której najlepiej? 
jeżeli w żadnej - to jaką kupić? Obcisłą, puszczoną, z falbankami, paskiem?

w 1:P
Tylko dodaj jakieś kolorowe dodatki, żeby przełamać tą czerń :) i będzie ślicznie
4
1 jest najlepsza
1! jesteś zgrabniutka i na Twoim miejscu stawiałabym na krótsze fasony w jakichś odważniejszych kolorach kolor ostatniej mi się podoba ale materiał i krój nie...
Nr. 1, a najlepiej wybierz się na zakupy i kup nową. Pozostałe sukienki komuś oddaj albo wyrzuć, by Cię już nigdy nie kusiło ich założyć.
Najlepiej wyglądasz zdecydowanie w 3
Pasek wagi
w 1 super wyglądasz:) i nie widac ze Cię opina. ;) 
w 1 jest super - tylko do tego fajne srebro i fryzurka
super :) 
A że się podwija, cóż... taki urok przylegających do ciała satynowych sukienek ;) ale da się to wytrzymać.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.