- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Walerków
- Liczba postów: 2819
22 lipca 2011, 18:59
dziewczyny, mam 21 lat, bardzo długo nie umiałam się ubrać, tzn zawsze byłam gruba i duża, mama kupowała mi dresiki, ale teraz mając lat 21 uczę się wszystkiego... nawet tego że przy wadze 65 kg i wzroście 167 cm już jestem w miarę atrakcyjna. Ale w mojej szafie gości dużo ciuchów gładkich jednokolorowych. nie chcę ich wyrzucać, są markowe i drogie ale wygląda to tak smutno i jednolito, jakbym rzeczywiście nie umiała się ubrać. jak je mam wykorzystać - z czym komponować żeby nabrały ładnego wyrazu na mnie?
22 lipca 2011, 19:08
Poszperaj po blogach modowych, po forach itp. Pokombinuj z dodatkami. Gładkie ubrania są świetną bazą. Możesz sobie pozwolić na wzorzystą apaszkę, kolorowy pasek, duże kolczyki albo mocniejszy makijaż. Byle nie wszystko naraz, z umiarem :P Możesz na przykład zrobić tak: zrób sobie zdjęcia w kilku takich gładkich zestawach, wrzuć je na telefon czy wydrukuj i zabierz zdjęcia na zakupy. Potem spróbuj powybierać w sklepach dodatki, które będą pasowały i ożywiały cały zestaw. O pomoc możesz poprosić ekspedientkę albo jakąś koleżankę ^^ Fajne rzeczy są też w internecie, można znaleźć różne galerie internetowe itp z ręcznie robioną biżuterią. I nie można zapomnieć o second handach, gdzie można upolować niezłe cacka za kilka złotych. :)
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 178
22 lipca 2011, 19:09
a jaką masz urodę? włosy, oczy, kolor skóry? ważne są kolory :) na podstawie urody można określić jakie do ciebie pasują, ja różne wybieram ale przeważaja u mnie czarne białe szare czerwień i tam pare innych i łącze je z innymi :) Taki kolor na prawdę dużo zmienia :D Typy urody dzielone sa na cztery pory roku, jesteś którąś z nich i do każdej dopasowane są określone kolory itd. ważne również w makijażu.
No i liczy sie też kształt figury, jak wiesz te 2 rzeczy to wszystko można sobie dobrać odpowiednio :) Także trzeba to ustalić.
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Walerków
- Liczba postów: 2819
22 lipca 2011, 19:22
jestem jasną, ale nie platynową - blondynką, bardzo jasne błękitne oczy rzucające się z daleka w oczy, jasna cera, teraz z delikatną opalenizną, rzec by można taka aryjka. Chodzę w czerni, bieli, niebieskościach a ostatnio pokochałam róże pudrowe, fuksje, amaranty i khaki. mam kilka zdjęć w pamiętniku pod zdjęciami biżuterii, teraz mam nieco bardziej stonowane włosy. poproszę o Twoje zdanie:)