Temat: piżama z kokardką

czy uważacie,że piżama z kokardką pod szyją jest babcina i niemodna?
przykładowe zdjęcia









mama(myślała,że są ładne i młodzieżowe) kupiła mi dzisiaj z bluzką podobną do pierwszej(tylko krótsza wstążka) z spodniami jak na zdjęciu drugim(tylko jeszcze kokardki są na dole nogawek) i mąż twierdzi,że babcina,a ja się zastanawiam czy zostawić,czy wymienić na inną


uwaga:nie mogę wybrać zbyt seksownej piżamki,bo musi być na wyjazd do sanatorium,a nie będziemy mieli pokoju z łazienką i nie chcę,żeby jakiś biedny staruszek jak mnie w niej zobaczy padł na zawał ;-)
..
one nie maja wygladac, tylko ma sie w nich wygodnie spac..do snu ubieram cokoliwek byleby bylo mi wygodnie
Pasek wagi
w tym stylu są fajne.a jak zbyt sexy na korytarz to polecam szlafrok i po kłopocie.
do sanatorium jest idealna..Wizualnie pasuje do tego co nosza starsze panie (ktore nigdy w zyciu nie spaly nago)
A moim zdaniem te piżamki sa zajebiste :)   To właśnie moje klimaty!  Lubie takie - nogawka za kolano i taie wzorki!  
Bez przesady. Piżama to piżama. Nie wychodzisz w tym na ulicę ;)
Uważam, że jest całkiem, całkiem, a tym bardziej do sanatorium.
> > no cóż ja nienawidzę takich pidżam..
> najchętniej> spałabym nago ale w związku z tym że
> mam dzieci> śpię a takich koszulkach nocnychtylko
> bez tych> ozdóbek :)mam identyczna, tylko zamiast
> klamry czarna rozyczke. :)a tak btw, jak mozna
> zastanawiac sie nad WYMIANA czegos, co kupila Ci w
> prezencie bliska osoba? jakbym kupila mamie
> prezent a ta by nastepnego dnia wymienila na inny,
> to bym sie obraziła, po prostu.

ogólnie mam wszystkie ubrania zazwyczaj od mamy,a ponieważ w cze temu miałam poważne problemy z nogą i nie mogę za dużo chodzić(m.in.dlatego sanatorium,a nie normalne wczasy),to przeważnie mama mi kupuje,ja w domu przymierzam i to,co jest złe,to potem idzie do wymiany i nie widzę w tym niczego dziwnego
hm a mnie sie ta 2 podoba, choc wiadomo na takie zwykle spanie moze byc dla męża to już nie :)
To ja jestem jakaś dziwna bo śpię w tylko obcisłych bokserkach( w sensie koszulkach na ramiączkach) i majtkach :D chyba że coś sexi włożę jak się "fajna" noc szykuje ;) niestety nie ma co się szykować ;p
Koszulki nocne też lubię, np dziś w takiej spałam ale się podwijają i tyłkiem świecę...nikt nie podgląda ale tak dla samej siebie nie mam potrzeby noszenia ;)

edit:  http://www.intymna.pl/p41,845,0,12,31,,itta-m-657-koszulka

dziś spałam w tej i nie było mi za wygodnie, ale jest śliczna i czułam się mega mega mega seksownie, tak dla samej siebie
niezbyt mi się te piżamki podobają, więc bym je wymieniła

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.