Temat: .

.
Nie mogłabyś zapytać w salonie, czy taki sam fason uszyliby Ci bez koloru czarnego?
A ja myślę, że suknie ślubne powinny być jak najbardziej klasyczne, żeby z przyjemnością oglądało się zdjęcia za 20 i 30 lat a nie dziwiło, jak można się tak oszpecić. Ten czarny jest dziwny i moim zdaniem nie pasuje na ślub.
suknia śliczna jako fason, ta czerń ma swój urok, ale ja bym się nie zdecydowała. co do ludzi...hmmm. Ty sama wiesz jak zareagują, ja mieszkam w dużym mieście, a jednak myślę, ze chyba mało byłoby osób które zrozumiałyby mój wybór :) Ludzie są bezlitośni...i ciężko jest tak powiedzieć jak dla mnie "podoba Ci się to bierz", bo wystarczy, ze usłyszysz komentarze przed, na albo po weselu i będzie to cholernie przykre, a szczególnie jak mieszkasz w małej wiosce :) Przemyśl...
MI SIE NIE PODOBA jestem tradycjonalistka
śliczna by była gdyby zamiast czerni był czerwony, bordo, błekit, ale góra mi troche pogrzeb przypomina
Śliczna. Ja bym brała. Każdy ma prawo ubrać to co mu się podoba, tym bardziej Ty, przecież to Twój dzień
> śliczna by była gdyby zamiast czerni był czerwony,
> bordo, błekit, ale góra mi troche pogrzeb
> przypomina
popieram
mi się podoba, ale jeżeli sądzisz, że inni mogliby to źle odebrać, co automatycznie popsułoby Ci humor, to może dodaj jakiś akcent czerni, ale w mniejszej ilości? mnie ujęła sukienka z filmu 'ślubne wojny'. tam tasiemka jest chyba szara, ale czarna wyglądałaby meeega ;) wklejam linki:http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=33944&sekcja=galeria&zdjecie=2


http://www.google.pl/imgres?q=%C5%9Blubne+wojny&um=1&hl=pl&client=firefox-a&sa=N&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1360&bih=596&tbm=isch&tbnid=WysJHN-Z8Yd9KM:&imgrefurl=http://www.filmweb.pl/film/%25C5%259Alubne%2Bwojny-2009-216448&docid=v2iJz1_wEiV6cM&w=900&h=600&ei=CbRfTvzQK8fj4QT0rMwg&zoom=1&iact=hc&vpx=172&vpy=100&dur=162&hovh=183&hovw=275&tx=149&ty=104&page=1&tbnh=141&tbnw=179&start=0&ndsp=21&ved=1t:429,r:0,s:0
Taką chcę, ale z bordo. Wymarzona!

W sumie nieważne, co się komu podoba, bo pewnie i tak jej nie założysz ;) Skoro rodzina konserwatywna, ślub w małej wiosce, same Twoje wątpliwości wskazują, że się pewnie nie odważysz. :) Czerń na sukni ślubnej wygląda jakoś dziwacznie, na pewno mało tradycyjnie. Jeśli masz się źle czuć wytykana palcami - to sobie daruj. Albo niech Ci krawcowa uszyje taką tylko w innym kolorze ta góra - róż, blękit, ecru, coś radośniejszego ;) A jeśli stwierdzisz, że masz w nosie przekonania rodziców i całą tradycję (?) to śmiało - kupuj. :)


Ale i tak pewnie w jeszcze niejednej się zakochasz..... ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.