Temat: Sukienka na chrzciny

W niedziele jade na chrzciny (nie jestem chrzestna ) i zastanawiam sie czy moge tak pojsc?
sukienke sama sobie szylam , wiec moze nie jest jakas super piekna  ,ale `chyba jest ok, tylko  nie wiem czy dlugosc dobra . chcialam do tego zalozyc ta biala marynarke , ale jest troche duza (mojej mamy) i nie wiem czy to dobrze wyglada... moze lepiej zalozyc jakis sweter? tylko ze nie mam fioletowego ani bialego  :/ musialabym chyba kupic 
buty sa fioletowe . I czy w ogole sukienka sie nadaje na chrzest? nie jest za krotka?
nie jestem przekonana do konca , poradzcie prosze :(
a i zalozyc jakies dodatki czy bedzie juz za duzo?
z gory dzieki :)

  `


a sama wyglada tak:
  
 

żakiet zdecydowanie nie , sukienka ok chociaż te buty  wzieła bym inne ...
Pasek wagi
sukienka jest śliczna tylko wg mnie ten biały pas powinien być szerszy,wydaje mi się,że byś wówczas wyglądała o wiele korzystniej:)
tez myslalam nad tym zeby zrobic ten pas szerszy, ale niestety  nie mam juz materialu tyle :/
czy mi sie wydaje czy ona jest krzywa z tyłu?albo się tak układa:(
moze sie troche przekrecila na bok, ale nie jest krzywa ;)
to co nie ubierac tej marynarki? :/
mi się podoba
powiem szczerze, ze ta sukienka w ogóle dla Ciebie sie nie nadaje,

przede wszystkim zakryj kolana, taka długośc jeszcze bardziej "wykreca" Ci nogi,

podkreslasz pas w taki sposób, ze dodaje Ci objetości w okolicach brzucha,

ubrałabym Cię w sukienkę do kolan, która ma wcięcie po biustem, w jednolitym kolorze, wtedy i ta marynarka inaczej by wygladała
Pasek wagi
Zgadzam się z Yuratką - za krótka ta sukienka, żakiet dużo za duży tylko dodaje ci kilogramów

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.