26 września 2011, 22:18
Gdzie najczęściej kupujecie bieliznę i jaką? Preferujecie raczej taką "targową",czy z droższych typowo bieliźnianych sklepów? Jest to opłacalne? Jeżeli macie jakieś porównanie odnośnie wytrzymałości i jakości towaru z targu i sklepu to proszę o opinie :)
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11257
26 września 2011, 22:36
> Za
> jakie kwoty mniej więcej kupujesz bieliznę? Całe
> komplety czy np. tylko biustonosze?
Ja kupuję tylko najprostszą bieliznę (kiedyś mogłam zakładać jedynie bawełnę), także nie płacę bardzo dużo. Do 40 zł za figi. Co do biustonoszy, to ja kupuję bez fiszbin, więc pewnie takie Cię nie interesują. Też nie są jakieś bardzo drogie. Około 60 zł. Czasem zaszaleję i kupię coś droższego. Kompletów w życiu kupiłam trzy. Dość dawno. Nie jestem w tym względzie reprezentatywna
![]()
- Dołączył: 2011-09-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 465
26 września 2011, 22:39
> a ja jestem dziwnym człowiekiem i wolę mieć więcej
> gorszych niż mniej lepszych.. dlatego kupuję taką
> na prawdę tanią bieliznę.. Stanik około 20 - 30 zł
> .. mnie jest z tym dobrze. mam dużo staników do
> wyboru.. kolory, kroje itd.. co prawda nie jest to
> dobre, ale na razie wystarczające :P
Mam to samo, teraz mi to starcza i nie narzekam
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
26 września 2011, 22:44
wychodzę z założenia, że mamy tylko jedną parę piersi i ma nam ona starczyć na całe życie, więc trzeba o nią dbać. toteż wolę zainwestować w biustonosz, a mieć pewność, że dobrze wszystko podtrzymuje, więc zazwyczaj w bieliźniarskich. Ale czasem kupuję też w sieciówkach :) nie wydaje mi się, by były bardzo złej jakości - podtrzymują raczej dobrze itp.
takich targowych czy z marketów nie polecam - miałam kiedyś kilka, bardzo, bardzo się rozciągnęły po kilku praniach. po tym rozciągnięciu biust wisiał sobie, a stanik sobie, więc efekt dla skóry piersi taki, jakby tego biustonosza nie było. poza tym odznaczał się pod ubraniem i było widać, że nie jest dopasowany.. choć przyznam, że były ładne i tanie.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
26 września 2011, 22:45
zi0mus - to pewnie marzniesz zimą...
![]()
Co do tanich staników - zdarzyło mi się kupić naprawdę tanie i bardzo dobre staniki, takie właśnie za 30 zł. Czasem coś co kupuję w sklepie bieliźniarskim leży gorzej niż pierdoła z targowiska. Nie ma reguły.
Edytowany przez CzysteZuo 26 września 2011, 22:46
- Dołączył: 2009-03-17
- Miasto: Narnia
- Liczba postów: 1722
26 września 2011, 22:46
Z sieciówek, albo z allegro (po cenie patrząc to na allegro sprzedają to samo co na bazarkach), rzadko na samym bazarku, gdyż nie bywam tam zbyt często. Nigdy nie kupiłam nic z Triumphie itp - jakoś mi szkoda...
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto: Mc
- Liczba postów: 2245
26 września 2011, 22:51
Ja mam kilka lepszych staników .
Widzę różnicę jakościową : P
Co do odczuć ,to po prostu pani w sklepie się Tobą 'zaopiekuje' i dobierze odpowiedni stanik : )
Najdroższy mam chyba za 150 zł.
Wytrzymałościowo , można chodzić w dobrym staniku nawet i 3 lata : )
Piorę w pralce i nic się im nie dzieje : )
Uprałam kiedyś taki z targu to nie nadawał się do zalożenia ponownego
26 września 2011, 22:52
ja kupue z hm bo uwielbiam ich majtki ;). Jak sie ten typ nazywa nie figi tylko takie biodrówki z mini nogaweczkami ;p. No i długo mam takie... Moze to nie jest jakas meg awyjsciow abielizna ale super wygodna :)
Acha, co do staników to lepiej zainwestować wiecej... Mi odpowiada triumph ale słyszałam tez skargi na ta marke
Edytowany przez lotopauanka 26 września 2011, 22:54
- Dołączył: 2011-09-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 441
26 września 2011, 22:57
Stanik z "lepszych" sklepów, bo na targu ciężko znaleźć mój rozmiar,
majtki, rajstopy, pończochy itp zwykle w jakiś małych osiedlowych sklepikach, choć stringi uwielbiam z H&M :P
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Madrid
- Liczba postów: 2546
26 września 2011, 22:58
akurat na sobie mam stanik firmy kinga -mój ulubiony, dobrany w zwykłym osiedlowym sklepie z bielizną, zawsze trzymający to co ma trzymać na miejscu -i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt ze mam go jakieś... 5-6lat i uzywam dośc często -nigdzie nie wystają zadne prujące się gumki, nic się nie ponaciągało, nie pomarszczyło, nawet ramiączka jak nowe -a dodam że nie uzywam zadnych specjalnych kul czy woreczków do prania staników, nigdy tez żadngo nie piorę w rękach -bęben pralki i finał... polecam tę własnie markę...