Temat: plaszcz - co myslicie o nim

dostalam ten plaszcz rok temu, przechodzilam cala zime w nim. mam dwie rozne opinie o nim i nie wiem co mam dalej z tym plaszczem robic, czy wyrzucic czy nosic.
jak wyrzuce to i tak musze cos kupic sobie - jakas puchowke

no to dzieki. pozbede sie razem z 2 starymi kurtkami.
brzydki,jak nie masz kasy jakos przezyjesz,jak masz KUPUJ NATYCHMIAST COS INEEGO
mialam kase ale narzeczony powiedzial zebym przeznaczyla kase na rachunki
> O Bożżeee. Drugoplanowi bohaterowie "czasu honoru"
> mieli lepsze. Pozbądź sie tego na litość

> Boskąąą...........

hehe dobre;D

To narzeczony mógł przeznaczyć na rachunki a Ty byś kupiła sobie ładny płaszcz...
Może kup jakiś fajny szal czy apaszkę i zakryj choć trochę jak musisz się przemęczyć w nim.
płaszcz może byłby znośny ale ma nie odpowiednią długość dla Ciebie,powinien być krótszy ;p
Jak już musisz w nim chodzić to zmień dodatkami. Może jakiś szal-komin w turkusowym kolorze i wyprasuj go.
dlugosc to najmniejszy problem bo ma mi byc cieplo a nie jestem na wybiegu

pokazalam tylko plaszcz, mam fioletowy szalik i czapke welniana z daszkiem


sylwio dokladam sie do rachunkow bo ciezko jest, kasa ubywa wiec 2 x 100 zl juz dalam do 2 czynszow (czyli polowe) czyli moja kase na kurtke jaka mialam

A ja nie rozumiem jak można napisać żeby kupić płaszcz a rachunki dać komuś innemu do zapłaty. Są sprawy ważne i ważniejsze, więc ja bym chodziła w płaszczu, bo co jak co, ale opłaty jak dla mnie są najważniejsze. Może nie jest on (płaszcz) jakiś super boski, ale z odpowiednimi dodatkami na pewno będzie wyglądał znośnie, a jak przyjdzie gotówka to kupisz coś nowego :)

> babciny :/
otóż to

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.