Temat: FUTRA NATURALNE - nosicie czy nie?

co sadzicie na temat noszenia futer naturalnych i skorzanej odziezy? Ja np bardzo lubie takie ubrania, czuje sie w nich kobieco i luksusowo. uwazam, ze kazda prawdziwa kobieta powinna miec w szafie futro i skorzany plaszczyk :) ciekawym dodatkiem jest tez ladna etola czy skorzana torebka:) a jakie jest Wasze zdanie na ten temat? 

wlasnie, nie oceniajcie jak nie znacie. ja zwierzaki domowe od zawsze mam tylko z adopcji, futer i skor pod zadna postacia nie nosze i od 6 lat nie jem miesa. wiec..? jestem niekonsekwentna?

''dzis sa inne czasy, hodowcy nie maja czasu na zabijanie kazdego zwierzecia z osobna waleniem w glowe, wsadzaja je do komor gazowych i usypiaja, albo zabijaja strzalem w glowe, sa przepisy przeciez'' co wy wogule piszecie? komory gazowe? przecież one się duszą.. i te warunki w jakich one są chodowane przed wrzuceniem do takiej komory.. pozatym one też chcą pożyc, tak jak wy. to tak jak wy żyłybyście w obozie koncentracyjnym podczas II wojny i potem trafiły do komory gazowej xd wiem porównanie troche radykalne ale żadne inne porównanie nie przyszło mi do głowy.
Naturalne futra- nie!
Sztuczne- jak najbardziej :) To jest ubranie PODKREŚLAJĄCE kobiecość, ale na pewno nie sprawia, że czuję się w nim jak prawdziwa kobieta, bo nią jestem na co dzień :)

Isabella Eva- w jakich sklepach kupujesz skórzaną odzież i futra?
Pasek wagi
coco, jakby mało kto kupował futra, stałyby się one towarem jeszcze bardziej deficytowym, a przez to jeszcze bardziej pożądanym i droższym. Poza tym niektórych kręci to, że mogą nosić coś, co jest kontrowersyjne, ergo - atrakcyjność futra wzrasta w wyniku zakrzykiwania innych, jakie to niedobre. A z tym wykorzystywaniem tego, czego się nie da odwrócić, miałam na myśli futra odziedziczone po babci. Skoro już te zwierzęta kiedyś, kiedyś się nacierpiały, zabito je, itd, to teraz ma to wszystko pójść na marne? Nienawidzę marnotrawstwa, natura też go nie znosi.
zorcia, a poza wypisywaniem dziwnych rzeczy na forum robisz coś, żeby tę miłość do zwierząt realizować? I nie chcę tu cie atakować, tylko pytam z ciekawości. Bo na przykład Sasetka jest w swoich poglądach zupełnie usprawiedliwiona, bo stosuje je konsekwentnie (chociaż, Sasetko, o ile dla dorosłych dieta wegańska czy wegetariańska jest nieszkodliwa, o tyle dzieciom może zaszkodzić bardzo, bo białka roślinne nie zaspokajają zapotrzebowania na aminokwasy egzogenne i można taką dieta dziecku krzywdę wyrządzić, trzeba być tego świadomym).

otoz to, co prawda jestem wege ale przeciez zwierzeta zabijane dla pokarmu to zadne porownanie w stosunku do zwierzat zabijanych dla futer! co jest motywacja do takiego zabojstwa, wyzywienie rodzin kontra zapewnienie pustakom kobiecosci.
nie blyskacie inteligencja porownujac szynke ze swini do futra z norki.

> ja myślę że wątek powinien być zgłoszony do
> moderacji...będzie afera

A niech bedzie!Nosi mnie od takich ludzi co to w zdechłych zwierzakach na sobie widzą "luksus".Niech sobie jeszcze zdechłego psa na głowe włoży .
NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE!!!!!   zadnych skór czy futer !!!! w czasie drugiej wojny swiatowej Niemcy preparowali ludzką skóre , to jest barbarzyństwo takie samo jak mordowanie zwierzat dla ich skór !!!!!!

tienna, ja dzieci nie posiadam ale jak bede miala to nie mam zamiaru ich zmuszac do bycia wege, beda dostawaly normalne posilki, a jak stana sie dojrzalsze, same zadecyduja.

Nosi mnie
> od takich ludzi co to w zdechłych zwierzakach na
> sobie widzą "luksus".Niech sobie jeszcze zdechłego
> psa na głowe włoży .

popieram
TIENNA co znaczy że wypisuję dziwne rzeczy?
nie jem mięsa, nie noszę skóry ale czy ja muszę się tłumaczyć?

Jak chcesz sie poczuć "kobieco i luksusowo" to sobie kup diament i przyklej na czoło a nie futer ci sie zachciewa, chciałabym żeby ciebie obdarli ze skóry aby jakaś paniusia jak ty chciała ponosic sobie futerko....ŻAL!

Możecie mnie jeździc ale takie jest moje zdanie i go nie zmienie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.